Skocz do zawartości

eankke

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O eankke

  • Urodziny 28.10.1992

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia eankke

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. @Łukasz Tak, chciałbym zostać w Krakowie na stałe, ale tylko pod warunkiem, że znajdę jakąś ciekawą pracę tj. coś związanego z ubezpieczeniami, statystyką matematyczną, czy szeroko rozumianą matematyką w finansach. Szczerze mówiąc nie wiem jak się miewa krakowski rynek pracy w tych branżach i nie mam pojęcia gdzie takich informacji szukać. W ostateczności, jeśli okaże się, że jestem bardziej "szary" niż mi się wydaje, chciałbym spróbować sił jako nauczyciel akademicki. O informatykę pytałem dlatego, że wydaje mi się nieśmiertelna (ten rynek pracy zdaje się nie wypełniać z biegiem lat), więc być może byłoby mi łatwiej znaleźć coś związanego z metodami numerycznymi, statystyką matematyczną, inżynierią obliczeniową. Nie wydaje Ci się, że nie dam sobie rady na magisterce z informatyki, podczas gdy na I stopniu moje doświadczenie ograniczyło się do napisania kilku łatwych programów w C i nauczeniu się matematycznego LaTeX-a? To moja największa obawa związana z informatyką. @Agnieszka Moja rozterka co do miasta wynika w dużej mierze z tego, że na I stopniu pobierałem stypendium na kierunku zamawianym, co pozwalało mi nie martwić się w ogóle o kwestie finansowe. W sumie to chyba zastanawiam się po prostu, czy w Rzeszowie samo utrzymanie się nie będzie tańsze? Nie wiem. Do Ciebie to samo pytanie co wyżej. Uważasz, że po I stopniu na matematyce dam radę na magisterce z informatyki? Dziękuję bardzo za odpowiedzi
  2. Hej, ode mnie standardowy problem z wyborem miejsca do studiowania. Otóż: Kończę właśnie studia I stopnia na Politechnice Krakowskiej: kierunek - matematyka, specjalność - matematyka w finansach i ekonomii. Pochodzę z małej miejscowości leżącej ok. 250 km od Krakowa i 75 km od Rzeszowa. No i nie wiem gdzie robić "magisterkę" Z jednej strony jest Rzeszów: niedaleko od domu, cała ta otoczka innowacyjności, sporo znajomych, przyjemne miasto (wiem z doświadczenia) Z drugiej Kraków: bardziej prestiżowe uczelnie, duży rynek pracy, znajomi (na szczęście), potężne możliwości rozwijania zainteresowań (znów doświadczenie) Tak, to widzę. I pewnie się trochę mylę. Po zastanowieniu się, nie chcę "zostać" na Politechnice Krakowskiej (chyba, że ktoś potrafi zmienić moje zdanie, hm?) i zacząłem rozważać kierunek matematyka na: - Politechnice Rzeszowskiej - Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie - Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie I tu seria (głupich?) pytań: - Który wybór polecasz? (może jesteś studentem/absolwentem którejś z tych uczelni? może więcej niż jednej?) - Czy w Rzeszowie rzeczywiście trudniej będzie mi znaleźć pracę po tym kierunku niż w Krakowie (bo trudno raczej będzie, prawda?)? - Czy spróbowałbyś na moim miejscu robić "magisterkę" na kierunku bardziej związanym z informatyką, ekonometrią, ekonofizyką, rachunkowością? A na koniec, całkowicie niepaniczne: POMOCY!!
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.