Skocz do zawartości

MelissaH

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O MelissaH

  • Urodziny 12.02.1997

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia MelissaH

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Cóż, jest luty, więc raczej studenci mieszkań teraz nie szukają, jednak warto dać jakieś ogłoszenie czy popytać wśród znajomych.
  2. Mój problem jest dość złożony, ale nie zamierzam tutaj szukać porady niczym u psychologa, tylko poruszyć konkretny temat. Otóż jestem w II klasie liceum, na profilu mat-fiz-ang. Z angielskiego i matematyki radzę sobie bardzo dobrze. Oczywiście błędy popełniam, ale to przecież ludzkie - i nie zawsze też wszystko rozumiem, jednak jestem w stanie przysiąść dłużej nad materiałem i dostrzec własne braki. Gorzej jest u mnie z fizyką - nie będę oszukiwać, oczywiście nie jestem na najniższym poziomie, ale zupełnie przeciętnym, a myślę, że jednak to niewystarczające. Zaczęłam ostatnio poważnie myśleć nad tym, co chcę robić dalej. Szczerze powiedziawszy nie ma takiej dziedziny, która powodowałaby u mnie palpitacje serca, dosłownie i w przenośni. To chyba najgorsze - gdy człowiek nie jest w stanie sprecyzować dokładniej co mógłby wybrać, żeby na pewno w pracy czuć się spełnionym. Wiem, że kierunki techniczne same w sobie są dość obiecujące pod względem przyszłej pracy, ale nie chcę studiować czegoś tylko dlatego, że może za te x lat znajdę dobrze płatną pracę. Zaczęłam myśleć o informatyce jako o jednej z dróg, właściwie mogę stwierdzić, że zajmuje pierwsze miejsce. Problem polega jednak na tym, że mój rocznik jest już drugim z kolei, który idzie według nowej podstawy programowej, a więc oprócz rozszerzonych przedmiotów i polskiego, historii i społeczeństwa... nie mamy niczego ponadto. Co za tym idzie - brak informatki. Nie mam żadnej styczności z informatyką na rozszerzonym poziomie, znam tylko podstawy podstaw, których uczono nas w gimnazjum i pierwszej klasie liceum, a więc sytuacja nie wygląda pod tym kątem kolorowo. Być może w pierwszej klasie dałabym radę jeszcze przenieść się do innej szkoły (w mojej nie ma profilu z rozszerzoną informatyką) jednakże teraz, szczerze powiedziawszy, jestem w połowie, a poza tym byłoby mi szkoda matematyki, która jest prowadzona na bardzo wysokim poziomie, a nasz nauczyciel jest jednym z najlepszych w okolicy Czasami próbuję coś "kombinować", czy to z grafiką, przerabianiem filmików, prowadzę własnego bloga i "badam" go często pod kątem kodów HTML... Generalnie jeśli są jakiekolwiek problemy z samym komputerem czy też różnymi programami to domownicy zwracają się do mnie (nie jestem jedyna w swoim przedziale wiekowym) i potrafię sobie radzić z drobnymi problemami tej natury. Wiem doskonale, że to nie wystarczy. Chcę tylko dodać (myślę, że to powinno być gdzieś na początku), że informatyka sama w sobie wydaje mi się być interesująca, oczywiście wiąże się z trudnościami, ale z pewnością nie studiowałabym jej "bo fajna praca będzie". Co byście w takiej sytuacji mi poradzili? Czy jestem w stanie samodzielnie nadrobić materiał i podejść do matury z informatyki, czy może jakieś zajęcia... Nie wiem, ale za jakiekolwiek sugestie byłabym wdzięczna
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.