Skocz do zawartości

Kasieńka

Użytkownik
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kasieńka

  1. Rodzice postanowili mi pomóc się usamodzielnić i chcą mi sfinansować zakup mieszkania. Pomyślałam o Katowicach. Myślicie, że warto byłoby tam kupić mieszkanie i wynająć część pokoi? Gdzie najlepiej szukać ofert? Wolałabym jednak, żeby było nowe, bo nie chcę wyobrażać sobie, co mogli tam robić poprzedni lokatorzy...
  2. Jestem dopiero na pierwszym roku, nie znam więc jeszcze praktycznie w ogóle tego miasta, a tym bardziej nie wiem, do kogo warto iść z moim problemem. Macie może jakichś polecanych, godnych zaufania podologów? Zależy mi na dobrym specjaliście.
  3. Cześć, mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i niestety po przeprowadzce zaczęło mnie dusić. Okazało się, że winowajcą jest stary materac. Jednak właściciel stwierdził, że nie wymieni mi go, ewentualnie sama mogę sobie kupić nowy, a on zabierze obecny. Ja nie mogę tak mieszkać, więc muszę kupić nowy. Pytanie tylko brzmi gdzie, bo w okolicy nie mam sklepów z takim asortymentem. Może ktoś mi coś doradzi?
  4. Hej, nurtuje mnie taki problem. Na razie wynajmuję mieszkanie, ale myślę, że lepszym wyjściem byłby zakup czegoś na kredyt. Co wy o tym pomyśle myślicie? Studuję we Wrocławiu i chciałabym tu zostać na stałe. Tylko gdzie szukać tego wymarzonego mieszkanka, macie jakiś pomysł?
  5. Cześć. Niedługo zamierzam przyjechać do Warszawy i będę musiała gdzieś przenocować. Możecie polecić mi jakiś fajny hotel w okolicy saskiej Kępy albo Pragi Południe? Chodzi mi o coś w dobrym standardzie, nie musi być najtańszy.
  6. Ja pomimo tego, że ciągle się uczyłam i tak się stresowałam. Profesorzy na moim kierunku byli szalenie wymagający i to doprowadzało mnie do nerwicy. W nocy nie mogłam spać, a w dzień jeść, również cały czas chodziłam poddenerwowana i trzęsły mi się ręce. Najgorzej było oczywiście podczas sesji, wtedy nie pomagały nawet leki uspokajające, a ciągle łykałam strescontrol. W końcu zemdlałam na jednym z egzaminów i wezwano karetkę. W szpitalu zdiagnozowali u mnie nerwicę, musiałam się leczyć. Poszłam na terapię tutaj: http://psychoterapia-kielczyk.pl/, do dziś mogę śmiało polecać ten gabinet, bo bardzo mi pomogli. Oczywiście zawaliłam semestr, ale wzięłam warunek i jakoś dotrwałam do końca studiów. Ale przede wszystkim bardzo pomogła mi świadomość, że nawet jak coś nie wyjdzie, to świat się nie zawali i nie ma co tak przeżywać tych wszystkich egzaminów, bo one tak naprawdę nigdy nie będą miały aż takiego znaczenia, jak inne rzeczy, przede wszystkim zdrowie.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.