Witajcie. Tak myślę... czy warto w ogóle iść teraz na studia? Nie wiem czy nie lepiej byłoby wyjechać np do Holandii i zacząć normalnie zarabiać, niż studiować tu, pracować cały tydzień i nic nie mieć, tylko ten papierek na koniec.. ale czy on jest tego warty? Mowa tu o studiach informatycznych. Mam tytuł technika informatyka to zawsze coś, czy ten inżynier mi w czymś realnie pomoże? W końcu i tak pewnie stwierdzę, że więcej zarobię za granicą, nawet gdybym pracował tu jako informatyk.. Wiem, że takie głupie pytanie ale ważną decyzję warto podeprzeć cudzymi doświadczeniami.
Pozdrawiam