Garrincha

Witajcie, Mam niemałe problemy z wyborem kierunku studiów. Uczyłem się jakiś czas na Politechnice Warszawskiej, po czym zrezygnowałem, gdyż nie był to mój konik, nie pokrywało to się z moimi zainteresowaniami, a bez takich przesłanek ciężko znaleźć motywację do wymagającej nauki na tejże uczelni. Na maturze zdawałem rozszerzoną matematykę, geografię i angielski. Chciałbym pójść na studia techniczne, jednak fizyka to zupełnie nie moja dziedzina. O ile z matematyką jakoś sobie radzę, tak z fizyka spędza mi sen z powiek. Może podpowiedź na jakich kierunkach technicznych, fizyka nie sprawia tak wielkich kłopotów i wykładowcy dają nadrobić zaległości tym, którzy rozszerzonej matury z tego przedmiotu nie zdawali ? Chcę się uczyć tego co mnie interesuje, nie mam zamiaru męczyć się z nauką, chcę doskonalić się w tym w czym jestem dobry, bo przecież sukces wypływa z pasji. Moje zainteresowania to przede wszystkim sport, geografia, nauki przyrodnicze, języki obce. Zastanawiałem się nad fizjoterapią na AWF, jednak nie zdawałem biologii. Dziennikarstwo, by jakoś połączyć to ze sportem, ale polskiego na rozszerzeniu również nie zdawałem, więc bieda. Myślałem o nawigacji na AMW, lub AM w Gdyni, jednak słyszałem, że cisną. Spodobał mi się UWM (dodatkowe plusy za położenie geograficzne, które sprzyja trenowanemu przeze mnie triathlonowi), jednak nie wiem dużo o tamtym poziomie kształcenia. Czekam na luźne sugestie, dzięki.