Piszę jako absolwent mechatroniki na IMIR. Bardzo żałuję swojego wyboru. Jak dla mnie to najgorzej zorganizowany kierunek na tej uczelni, a z roku na rok jest coraz gorzej. Podobno teraz pierwszaki mają połowę naszych przedmiotów, a my już mieliśmy okrojony plan. Idąc na ten kierunek obecnie masz tylko semestr matematyki czy fizyki, co jest od razu skazane na porażkę, bo nie zdążysz nauczyć się np. równań różniczkowych czy nie przerobisz ciekawszych działów na fizyce*. Rysunek techniczny też trwa jeden semestr, w dodatku "rysuje" się tylko na papierze. Wielu innych, typowo inżynierskich przedmiotów też obecnie nie ma.
Napiszę Ci jak wygląda ten kierunek (Mechatronika = Mechanika + Elektronika + Automatyka + Informatyka):
1. Mechanika:
rysunek techniczny - tylko przez 1 semestr, w dodatku bez pomocy komputera
materiałoznawstwo - jest
mechanika techniczna - jest
wytrzymałość - jest (podstawy; tylko przez 1 semestr)
metrologia - nie ma
obróbka mechaniczna i cieplna - jest
2. Elektronika:
elektronika analogowa - jest
elektronika cyfrowa - nie ma
mikrokontrolery - nie ma
PLC - nie ma
automatyka - jest (podstawy)
3. Informatyka
podstawy - są
programowanie C/C++ - jest (podstawy)
programowanie obiektowe - jest (podstawy)
sieci neuronowe - są
Przedmiotów związanych z hydrauliką czy pneumatyką nie ma (ani jednego).
Jak będziesz chciał z tym, co Ci daje uczelnia, znaleźć pracę, to powiem Ci szczerze, że będzie to bardzo trudne (nie mówię, że niemożliwe). Ciężko być konstruktorem przy tak małej ilości przedmiotów związanych z mechaniką czy elektronikiem, gdy sam widzisz ile przedmiotów jest realizowanych... Jeśli będziesz działał na własną rękę, to możesz być nawet mechanikiem okrętów, nikt Ci nie zabrania. Oceniam tylko to, co daje ta uczelnia.
Poza tym, obecnie oprócz klocków lego to chyba nic praktycznego się nie robi...
* - Jak będziesz się na własną rękę rozwijał, to i fizyki jądrowej się możesz nauczyć.