nevermore

Chodzi tylko o to, że nie jestem do końca pewien informatyki. Nie wiem, czy po roku nie zechcę zrezygnować. Nie wiem, na ile to się sprawdzi. Trochę przeraża mnie spędzenie życia przed komputerem... Ponadto, jestem w Liceum na MAT-FIZIE. Informatyka na ten moment nie jest u mnie na zbyt wysokim poziomie, choć przez 4 miesiące wakacji mógłbym nieźle przerobić programowanie + trochę jakiejś teorii systemów, pobawić się na Linuxie etc. Nie jestem na MAT-FIZ-INFIE, nie byłem w technikum informatycznym, to mnie lekko odstrasza - mogłem trochę stracić...

Czyli lipa, a tak chciałem lecieć na dwa kierunki... Chyba, że byłbym w tych 10% najlepszych, o losie... Wtedy żadnych wyjść z domu ani nic, jakoś nie widzi mi się to. Jeszcze pytanie - muszę być w tej "topce" na obu kierunkach, czy tylko na jednym? Dostałbym wtedy stypendium?

Witam! Jestem w 3 LO. Planuję zdać Matematykę oraz Fizykę na minimum 90% (rozszerzone), dzięki czemu miałbym start na w sumie każdy kierunek studiów. Cel - Warszawa. Informatyka / Mechatronika / Automatyka i Robotyka / Elektronika, coś w ten deseń myślę. Nie mam jednak jeszcze jednej konkretnej wizjii. 1. Podstawowe pytanie - czy istnieje możliwość jednoczesnego studiowania na dwóch kierunkach całkowicie ZA DARMO? Powiedzmy, że na UW Informatyka, zaś na PW Mechatronika. 2. Co wtedy z przepisywaniem ocen z tych samych przedmiotów? Pragnę zaznaczyć, iż wskazałem UW oraz PW - czy aby jedno z drugim nie koliduje? Nie widzę sensu w kilkakrotnym zaliczaniu tego samego... Jeśli miałyby wystąpić wskazane przed chwilą problemy, zawsze mógłbym zdecydować się na jedną uczelnię - Politechnikę. Na niej walczyłbym i z np. Informatyką i z np. Mechatroniką. 3. Co z zajęciami? Muszę być na każdych? Zapewne plany lekcji będą się gryzły... 4. Załóżmy, że po roku "rzucam" jeden z kierunków i zostaję na drugim. Co z pieniążkami, będę płacił? Słyszałem coś o punktach ECTS, ale nie do końca to wszystko rozumiem... Powiem krótko - chęć wyboru dwóch kierunków wiąże się z moim niezdecydowaniem. Gdybym mógł za darmo podjąć obydwa i po ewentualnie roku z któregoś zrezygnować, byłbym wręcz wniebowzięty. Oczywiście nie zakładam rezygnacji, wręcz przeciwnie, zrobię wszystko, byleby tylko się utrzymać (a może i jakieś stypendium). Mówiłem oczywiście o darmowych, stacjonarnych studiach, no chyba, że polecicie coś innego, rozsądnego (np Mechatronika dzienna + Informatyka zaoczna). Jestem laikiem, proszę o obszerne objaśnienie przytoczonych przeze mnie kwestii. Pozdrawiam!