Skocz do zawartości

Łukasz

Administrator
  • Postów

    15365
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    379

Odpowiedzi opublikowane przez Łukasz

  1. Przerwa różnie wpływa na różne osoby, niestety zwykle jest tak, że się już po prostu nie chce. Mi się chciało, też miałem przerwę - 2 lata, którą wykorzystałem na policealkę. Zrobiłem studium w kierunku, który mnie interesował i jestem z tego zadowolony. Więcej, na tej policealce zobaczyłem, że chce iść na studia. 

    Czy dzienne lepsze są od zaocznych - tak:) 

  2. 1) W tej chwili zajęcia potrafią być nawet w tygodniu, a nie tylko w weekendy, głównie chodzi o wykłady.

    2) Na studiach z zasady trzeba robić wiele rzeczy samemu:) w tym kserówki, wykładowca zarówno na dziennych i zaocznych podaje materiał do przygotowania. Później dopiero się go omawia na ćwiczeniach. 

    3) Nie ma znaczenia czy dzienne czy zaoczne, na zaocznych jest trochę łatwiej, bo wykładowcy wiedzą, że człowiek w tygodniu pracuje, więc ma mniej czasu na naukę.

    4) Jestem przykładem osoby, która się przeniosła. Wymóg był faktycznie średnia powyżej 4,5. Przenieśli 2 osoby, a podań było 30. Była rozmowa kwalifikacyjna - bardziej motywacyjne: dlaczego, po co? itd. Warto mieć swojego promotora - wykładowcę, który Cię poprze. 

  3. Lingwistyczna Szkoła Wyższa oferuje tego typu "zachętę" dla maturzystów, którym w tym roku powinęła się noga na maturze. Po roku studiów trzeba jednak przynieść do dziekanatu zdany egzamin dojrzałości;-)

    czy to jest legalne?

  4. Kryteria zależą konkretnie od uczelni, które Cię interesują. Uczelnie publiczne mają zawsze wyższe kryteria niż uczelnie niepubliczne. 

    A jakie uczelnie Cię interesują?
    Na filologię angielską zawsze jest kilka osób na miejsce, ale to wcale nie oznacza, że musisz się zniechęcać, bo im lepiej nauczysz się języka tym później  na studiach będzie Ci łatwiej, więc wszystko zależy od Twojej pracy.

  5. tak tylko i wyłącznie po studiach, studia podyplomowe są właśnie dla osób, które chciałyby poszerzyć swoją wiedzę, ale mają już dyplom. 

    Dzięki temu nie muszą uczyć się już wszystkich przedmiotów tylko to co ich interesuje. 

    Jak chcesz poczytać więcej o studiach podyplomowych to tutaj:

    www.studiapodyplomowe.net

     

    Nawet masz konkretny artykułu dla kogo są studia podyplomowe:

    http://www.studiapodyplomowe.net/artykuly/jak-wybrac-podyplomowke/43-dla-kogo-studia-podyplomowe

  6. Cześć, Medycyna jest tak absorbująca, że ciężko Ci będzie połączyć oba kierunki. Pamiętaj, że za drugi kierunek musisz płacić. Studia na kierunku chemia jest bardzo trudna, biologia też nie należy do łatwych kierunków studiów, pamiętaj też, że na obu kierunkach masz różne przedmioty i będziesz uczyć się różnych rzeczy więc małe szanse, że coś Ci się pokryje, szczególnie na początku. 

    A jaka uczelnia? jakie miasto?

  7. Przy zatrudnianiu nauczyciela ważne są kwalifikacje, faktycznie masz rację, ale już w trakcie pracy, ważne są umiejętności nauczania i są one brane pod uwagę, przy ocenianiu przydatności nauczyciela. Nie wiem jak blisko jesteś systemu nauczania w Polsce, ale w tej chwili cały proces oceny nauczyciela jest tak dogłębny, że wręcz absurdalny i nauczyciele boją się o swoje posady. Ale od tego są wyjątki nauczyciel z długim stażem i z odpowiednim stopniem już się nie martwi, bo nie wiem czy wiesz, ale szkoła go nie może zwolnić i tacy nauczyciele są najgorsi bo oni już nic nie muszą robić. Podobna sprawa jest z nauczycielami akademickimi, do stopnia prof. im zależy bo muszą prowadzić badania, później co prawda też muszą prowadzić badania, ale od tego mają studentów studiów III stopnia... .

  8. Błędne koło zaczyna się już od podejścia do edukacji. Podejście, że każdy musi jest błędne, uczeń musi mieć wykształcenie, uczeń musi zdać itd. Tylko to już jest błędne a to tylko ogólny zarys problemu. Trapi nas dziwna choroba, w pewnej części rodzice, ich dziecko musi mieć 5, ich dziecko musi być najlepsze, ich dziecko musi iść na studia. Na ten problem nałożyły się 2 kolejne, niż demograficzny oraz to ja wymagam, a nie ode mnie powinno się wymagać. Rodzice winę zawsze upatrują w nauczycielu, nie mogą pogodzić się z porażką dziecka. Idą do dyrekcji, chcą egzekwować swoje prawa, zapominając o obowiązkach. Dyrekcja boi się, że szkoła będzie miała złą renomę, że rodzic weźmie dziecko, a co za tym idzie będą cięcia w etatach, w pieniądzach, więc ciągnie się błędne koło naszej edukacji i to widać na każdym szczeblu. 

     

    P.S. Jeśli chodzi o nauczycieli to uważam, że po za wyjątkami to z reguły są to dobrzy pedagodzy, którzy są stawiani do pionu przez dyrekcję, która jest stawiana przed wymaganiami rodziców.Szczególnie młoda kadra nauczycielska jest dobrej klasy - obowiązkowo po studiach, obowiązkowo po kursach pedagogicznych, do tego nauczyciel co roku musi robić dodatkowe szkolenia, z których jest rozliczany. 

  9. Jeśli uważacie, że samo aktorstwo to za mało to w Gdański powstał kierunek Podyplomówki z zarządzania Instytucjami Artystycznymi gdzie jedna ze specjalizacji to właśnie aktorstwo i kierunek prowadzony jest przy współpracy z teatrem. Daje to duże możliwości rozwoju aktorskiego, a jeśli tak się nie uda to nie ma się pustego papierka bo zawsze samo Podyplomówki z zarządzania instytucjami artystycznymi to już dobry zawód. Przyjmując, że w trakcie studiów okazuje się, że na aktora nie ma się predyspozycji a chce się brać udział w pracy teatru, czy innej instytucji to zawsze jest ścieżka kariery związana z pracą w takiej instytucji. 

  10. Wydaję mi się, że trudno o jednoznaczną opinię na temat danego kierunku studiów, ponieważ nikt nie wie co będzie się działo za 5 lat, kiedy będziesz po studiach. 

    Czy po IŚ są większe możliwości? Bioinformatyka wydaje się być fajnym kierunkiem chociaż chyba lepiej iść w coś bardziej ogólnego, albo biotechnologię albo w informatykę. Zastanawiam się czy po tak wąskiej specjalizacji rynek pracy będzie miał możliwość przyjęcia tylu absolwentów do pracy w tak wąskiej specjalizacji. 

  11. Jeśli dobrze rozumiem chcesz być dziennikarzem, historia XX wieku jest podstawą Twojej pracy, bez tego ani rusz, co więcej język polski pod względem stylistyki i gramatyki to również podstawa. Nie trzeba być asem z języka polskiego albo trzeba mieć smykałkę do pisania. Nie zniechęcaj się, masz jeszcze rok czasu. Tak jak Cegła pisze możesz znaleźć takie studia gdzie historia nie będzie obowiązkowa, ale pamiętaj, że będziesz ją mieć na studiach i będziesz żałował, że nie zdawałeś matury. Do historii przydałby Ci się WOS, który jest dobrą podstawą do wejścia na studia. 
    Czy łatwo o pracę? Jeśli przepracujesz okres studiów dobrze to tak, ważne są praktyki właśnie w tv. :)

  12. Dlaczego praca w tv nie? dlaczego dziennikarstwo nie? jesteś słaby z historii? z polskiego? Masz jeszcze rok czasu, więc sporo zeby ewentualne zaległości nadrobić. Moim zdaniem postawiłeś sobie wysoki próg zarobkowy, szczególnie na początku, wielu się już na tym przejechało. 
    Najważniejsze to dobrze wykorzystać studia na pracę, praktyki, tylko tak możesz znaleźć dobrą pracę po studiach. 
    Jeśli chodzi o okręg Katowicki, Śląski to tutaj masz pełną ofertę edukacyjną:
    http://www.slask.studia.net

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.