Skocz do zawartości

Kube

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kube

  1. Dziękuję, na pewno się tym zajmę
  2. No to studia II stopnia musiałyby być na innej uczelni, ponieważ na WSPS jest tylko pielęgniarstwo, ale wiadomo gdybym skończył I stopnia to posiadalbym już jakąś wiedzę i czuł bym się pewniejszy w tej dziedzinie. Tylko, że mam problem ze znalezieniem studiów II stopnia ratownictwo medyczne w Katowicach.
  3. Magisterka = studia II stopnia. Dobrze rozumiem? I co można po takim kierunku studiować? Przepraszam, że tak pytam, ale chciałbym mieć jak najlepszą wiedzę na ten temat A co do psychiki, to w mojej ocenie jest bardzo silna. Jakieś drastyczne sceny nigdy mnie nie ruszały, więc z tym nie byłoby problemu. Jedynie nad czym myślę to mój życiowy problem związany z pobieraniem krwi (nie wiem czy by to przeszkadzał w studiach/późniejszej pracy). Muszę mięć pobieraną krew na leżąco, ponieważ w pozycji siedzącej po pobraniu mdleję na kilka sekund. Nie wiem czemu, lekarze też nie wiedzą ... Nie boję się igły ani krwi, więc trochę dziwna sprawa, ale nie o tym tutaj mówimy W każdym razie czekam na dalej odpowiedzi w moim niezwykle obszernym temacie
  4. Przeglądałem jeszcze kierunki no i cóż... Jeszcze muszę myśleć ;D ale! Napisałem do tzw. kancelarii uczelni, która rozważałem pod kierunkiem ratownictwo medyczne. Mowa tutaj o WSPS w Dąbrowie Górniczej. Otrzymałem odpowiedz odnośnie wymagań (matury) i napisali, że nie ma wymagań z przedmiotów zdawanych na maturze. Napisałem też do nich o co chodzi z przeciwskazaniami do studiowania na tym kierunku i mam kilka pytań: 1. Zagrożenia wynikające ze stałego dużego dopływu informacji oraz czynniki psycho-społeczne - to są czynniki szkodliwe. Domyślam się o co chodzi, szukałem też w sieci dokładniejszych informacji o tym, ale nie znalazłem, więc czy ktoś inteligenty mógłby bardziej mnie rozjaśnić i powiedzieć o co dokładnie chodzi? 2. Studia dzienne i zaoczne są płatne (taka sama cena). Które byłyby lepsze? Czy na zaocznych będzie mniej wszystkiego czy jak? Czym się mogą różnić nie licząc dni nauki ? 3. Takie studia trwają 6 semestrów czyli 3 lata. A co potem? Muszę się uczyć do 26 roku życia. Z góry dziękuję za odpowiedzi
  5. Taki kierunek mógłby być nawet ciekawy, ale wole się nie "wbijać w to samo bagno". Tak jak wcześniej wspomniałem nie mogę sobie pozwolić na jakieś potknięcie, a przy takich studiach matematyki i fizyki będzie dużo i to na pewno na wysokim poziomie. Nie mam nic przeciwko matematyce, ale na poziomie podstawowym na studiach, więc, żeby mi się noga nie podwinęła to wole wybrać studia, na których po prostu czegoś trzeba się nauczyć (wykuć, ale zapamiętać ;d).
  6. Możliwość nie zdania nie wchodzi w grę Pobieram rente i muszę przynosić zaswiadczenia, że się uczę, więc gdybym się nie utrzymał to ląduje na ulicy Szkoda, że los mnie tak ukarał i nie mogę chociaż spróbować spełniać swoich marzeń Tak więc czy moglbyś mi polecić jakiś przyszłościowy kierunek po którym będzie dobra praca? Tylko żeby nie było to nic z matematyką bo chociaż będę z niej pisał rozszerzenie to jestem słaby. Nie mam tej "smykałki", umysłu matematycznego na poziomie rozszerzonym. Z góry dziękuje za odpowiedzi.
  7. Mowa o podstawie z biologii czy wystarczy tylko polski, matma i angielski?
  8. A jakieś zupełnie inne studia, gdzie potem w pracy liczy się praca zespołowa (inne niż medyczne)? Nie chcę w przyszłości gnić za biurkiem przez kilka godzin i kompletnie nie mieć z nikim kontaktu.
  9. Oczywiście Przejżałem informacje na temat kierunku lekarskiego, ale także i innych i tak jak mówiłeś... Matura rozszerzona z biolgoii obowiązkowa, a dodatkowo chemia/fizyka/matemtyka. Niestety jestem bez jakichkolwiek szans na takie studia, więc po porstu muszę to sobie wybić z głowy. Ale może znasz jakieś ciekawy kierunek (gdzie liczy się praca zespołowa itp jak np. w szpitalu) , po obowiązkowych maturach na który byłoby się łatwo dostać? I jest przyszłościowy, ponieważ niestety wciąż nie wiem jak będzie wyglądała moja przyszłość, a ze względu na moją sytuację osobistą muszę studiować.
  10. Interesują mnie Katowice ale to tylko marzenia. Tak mnie naszło na medycynę ostatnio Oglądałem trochę seriali medycznych i bardzo mi się spodobała taka praca. Stawianie diagnozy, szukanie jej, a w szczególności praca w grupie, ale niestety szkoda, że dopiero tak późno zacząłem o tym myśleć bo w tym raoku matura, więc to już nie możliwe się do na taki kierunek przygotować. Kiedyś myślałem, że to pod wpływem serialu, ale jednak ciągle jakoś o tym myślę... Cóż.... Nie wiem, może znacie jakieś kierunki po których praca może wyglądać w ten sposób tzn. że parcuje się grupie, no tak jak w szpitalu (jak chirurg, pielęgniarz itp), nie potrafię tego opisać, ale tego typu praca bardzo mi się podoba. Dodam, że rozszerzenie będę pisał tylko z matematyki, ale nie będzie to dobry wynik bo niestety za późno zorientowałem się, że w tej dziedzienie nic nie osiągnę. Czekam na jakieś propozycje
  11. A to wymagana jest podstawa czy rozszerzenie?
  12. Witam. Czy studia medyczne są możliwe bez matury z biologii i chemii?
  13. Wszystko doskonale rozumiem. Próg zarobkowy postawiłem sobie na "lata świetności" mojej kariery zawodowej, wiem że początku będą trudne i nie będę zarabiał ogromnych pieniędzy, ale wiadomo każdy jakoś zaczynał. Z polskiego jestem taki średni, jakiegoś interpretowanie wierszy nie zbyt lubię oraz czytać lektur także. Historii mogę powiedzieć, że nie mam gdyż pan profesor uważa, że jako klasa mat-fiz-inf nie musimy być dobrzy z historii i na lekcjach nic nie robimy, a na sprawdzian tylko wykuć to co powie i po problemie. A jeszcze takie pytanie. Czy po dziennikarstwie łatwo o pracę na początek, czy jednak trudno?
  14. Czy ktoś jest jeszcze w stanie coś mi poradzić w mojej sytuacji?
  15. Nie wiem jak radzę sobie z geografią bo każdy sprawdzian to było wykuć i po problemie, więc nie wiem czy jestem dobry A co do twoich poradników to przed założeniem tematu je oglądałem, są bardzo dobre, no ale ja mam ten jeden duży problem (a może kilka) - nie wiem w czym jestem dobry itp.
  16. Cześć, chciałbym w tym temacie przedstawić swój problem i mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie mi pomóc. Jestem z rocznika 1995, więc w nadchodzącym roku szkolnym matura, ale większy problem w tym co potem. Niestety nie wiem co chcę robić w przyszłości (tzn. mam swoje marzenia, ale są pewnie nie możliwe do spełnienia - dziennikarstwo i praca w tvn, gdyż coś takiego typu jak wystąpienia publiczne nie sprawiają mi kłopotu), ale powoli. Jestem na profilu mat-fiz-inf. Informatyk ze mnie nie będzie, ponieważ programowanie sprawia mi ogromne problemy. Matematyk chyba też nie bo po bezproblemowym rozwiązywaniu zadań w gimnazjum, w liceum zaczęły się problemy. Potrafie aspekty matematyczne, ale jak mam jasno określony sposób rozwiazywania, jeżeli mam wpaść na coś sam "logika, kombinowanie" wysiadam całkowicie (mam ledwie 3), ale rozszerzenie będę pisał - może się uda. O fizyce nie wspominam. Angielski na poziomie podstawowym, ale mam problemy ze sluchaniem, lecz mam nadzieję że się podszkole i spróbuje zdać rozszerzenie bo mogę i nic to nie zaszkodzi i po prostu spróbuje. No ale niestety nie mam takich zainteresowań zżeby połączyć je ze swoją przyszłością, a przedmiotu szkolnego też nie mam jakiegoś ulubionego. Musiałbym studiować w Katowicach lub okolicach. Nie mam też pieniędzy na płatne studia. Dodatkowo nie może być to uczelnia gdzie jest ogromnie wysoki poziom i mogę nie dać rady, ponieważ mam rentę, a bez niej nie będę miał szans na przeżycie. Wiem też, że w każdej pracy kokosów się na początku nie dorobię, ale nie chciałbym potem zarabiać 2000zł miesięcznie (marzy mi się min. 4000) Mam nadzieję że ktoś kompetentny mnie zrozumie i pomoże mi w mojej trudnej sytuacji.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.