mattlaos

Cześć, chciałbym się Was spytać, co moglibyście doradzić w mojej sytuacji. Studiuje aktualnie prawo w trybie wieczorowym na Uniwersytecie Gdańskim, jestem (prawie) na 3 roku. Ostatni semestr (czwarty) poszedł kompletnie nie po mojej myśli ze względu na ilość niezaliczonych egzaminów. Uważam, że nie podołam temu w sesji poprawkowej, dodatkowo też pojawiły się problemy osobiste - dlatego narodziła się myśl przeniesienia się na uniwersytet prywatny w Warszawie (również na prawo). Pytanie jest następujące - czy uczelnia macierzysta w tej sytuacji wyrazi zgodę, abym mógł się przenieść na inny uniwerek? Zdaje sobie sprawę z tego, iż nie mam zaliczonego semestru czwartego, w konsekwencji czego nie ukończyłem w pełni roku drugiego. Słyszałem jednak o sposobie rekrutacji na pierwszy rok, a następnie wyznaczenia w związku z indywidualną organizacją studiów danego roku/semestru od którego miałoby się kontynuować kształcenie. Do tej pory, prócz semestru czwartego (na którym mam trzy przedmioty oblane w sesji podstawowej) mam zaliczone wszystko. Porównując programy, ów przedmioty na uniwersytecie w Wwa zaczynają się od właśnie trzeciego roku, więc podświadomie sądzę, że mam szansę się tam dostać i kolejno je zaliczać. Obawiam się jednak o same formalności przeniesienia z Gdańska. Proszę o pomoc, pozdrawiam