Niedawno ukończyłam studia medyczne, jednak nie widzę siebie w wyuczonym zawodzie. Konsultowałam się z doradcą zawodowym i idealnym zawodem dla mnie mogłaby być księgowość, controlling lub coś podobnego z zakresu finansów. Chciałabym spróbować swoich sił i dokształcić się w tym kierunku. Zastanawiam się, czy studia podyplomowe z rachunkowości byłyby dobrym wyborem? Czy lepiej jest rozpocząć studia od nowa - licencjat, a może wystarczą kursy: z Excela i kurs ze Stowarzyszenia Księgowych w Polsce? Czy wiek będzie tutaj przeszkodą i jest już za późno na zrobienie kariery? Jestem zupełnie zielona w tym temacie. Z góry dziękuję za podpowiedzi.