Cześć, po zobaczeniu wyniku matur jestem pozytywnie zaskoczony większością rezultatów, choć generalnie byłem nastawiony na zdawanie na uczelnie artystyczne (do których jak słyszałem dobry wynik matury znaczenia nie ma w przeciwieństwie do egzaminów i portfolio), to właśnie teraz zacząłem się zastanawiać czy z tym co ugrałem można pójść na jakieś przyszłościowe sensowne studia. Poniżej moje wyniki:
Polski podstawa 86%
Matematyka podstawa 89%
Angielski podstawa 96%
Polski rozszerzenie 80%
Angielski rozszerzenie 96%
Historia muzyki rozszerzenie 100%
Co do kierunków to fajna byłaby jakaś psychologia ale nie zdając biologii i tego typu rozszerzeń właściwie nie jestem przekonany czy jest to w ogóle w moim zasięgu. Czy z takim wynikiem dostałbym się na jakieś rozsądne uczelnie z opłacalnym kierunkiem (ten kierunek proszę po prostu potraktować subiektywnie bo wiadomo, że według każdego będzie to coś innego)? Dodam tylko jeszcze, że w planach miałem zdawanie za rok, tak więc nie muszę się sugerować terminami rekrutacji, bo mi nie wadzą.