Puchaty

Cześć, Prawdopodobnie zawaliłem III semestr studiów I stopnia na Automatyce i Robotyce. Wiem że do sesji zimowej jeszcze sporo czasu ale mój problem wynika z tego, że za bardzo nie przykładałem wagi do nauki na bierząco a projekty zaliczeniowe na co poniektore przedmioty wymarzyłem sobie takie, że teraz w połowie pracy napotykam problemy nie do przeskocznia i po prostu chce mi się płakać... Po prostu porwałem się z motyką na słońce i słono za to zapłacę. Pierwsze dwa semestry zaliczyłem bez problemów miałem dużo ocen 4.5 oraz 4 i czasem jedna piatka oraz kilka (nie wiecej niz 3) trójki. W I sem. nawet na jakiś "głupi" przedmiot za 2 ects zrobiłem cały projekt mechanizmu i dokładna wizualizację oraz dokumentacje w programie CAD'owskim wraz z obliczeniami gdzie zawarłem prawie 20 stron opisu - taka mini praca inżynierska :p a moi koledzy robili jakieś inne proste projekty które zawierały po 2-3 strony opisu. Jeśli chodzi o ten zawalony semestr to: Na stronie organizacji kształcenia AGH pisze, że każdy student ma prawo do powtórzenia całego semestru. Na studiach mi bardzo zależy bo uczę się tego co naprawdę kocham ale nie wiem czy prodziekan będzie chciał mi wydać pozytywną decyzję... Przecież nie będę pisał w podaniu jakiś bzdur i iczywistch kłamstw, że chociażby lezałem w szpitalu z powodu covid - bo nie leżałem... Czy ktoś wie jak to wygląda w rzeczywistosci czy mam szansę na poprawę semestru czy będę musiał aplikować na nowo? Mój niepokój wywołany jest też tym, że przepisałem się z "gorszego" kierunku na ten najbardziej prestiżowy na wydziale i kosztowało mnie to wiele nieprzespanych nocy jak i zaniedbanie organizmu i ładowanie energetyków w litrach dziennie do 4 albo i 5 (gdy musiałem wstawać o 6) nad ranem aby zrobić wszysto co było zadane nawet te nadprogramowe rzeczy...