Witam serdecznie, zastanawiam się czy studia z zarządzania II stopnia dla nieekonomistów są warte podjęcia.
Obecnie studiuję dietetykę I stopnia. Wybrałem ten kierunek, ponieważ lubię tematy zdrowego żywienia i przede wszystkim nauke o człowieku. Jednak coraz częściej zdaje sobię sprawę, że praca po tym kierunku jest słabo opłacalna. Związku z tym zastanawiam się czy nie pójść na magisterkę z zarządzania tzw. Zarządzanie II stopnia dla nieekonomistów, poniewaz poza medycznymi aspektami zawsze chciałem mieć własną firmę, ale też zajmować kierownicze stanowiska ( widzę się w takiej pracy). Zastanawiam się czy sama magisterka z zarządzania da mi możliwość zatrudnienia w jakiś większych firmach i czy nie będzie mi blokować ewentualnych awansów.
Proszę Was o opinie i poradę.
Czy lepiej pójść na drugi licencjat z zarządzania , a potem magisterka - czy może jednak sama magisterka z zarządzania i ewentualnie studia podyplomowe w tym kierunku?