Dzień dobry,
mam problem z ostatecznym wyborem kierunku studiów na Politechnice Wrocławskiej. W przyszłości chciałbym zostać konstruktorem maszyn, bardzo interesuje mnie branża lotnicza, ale chętnie pracowałbym też w innych branżach, najważniejsze aby w działach projektowo-konstrukcyjnych.
Zastanawiałem się między kierunkami: Mechanika i Budowa Maszyn na Wydziale Mechanicznym (na drugim stopniu jest specjalność konstrukcja i eksploatacja maszyn), Mechanika i Budowa Maszyn Energetycznych (jest tam specjalność inżynieria lotnicza) oraz Lotnictwo i Kosmonautyka. Dużo myślałem nad kierunkiem Lotnictwo i Kosmonautyka, jednak nie byłem pewien,
czy chciałbym pracować w przyszłości tylko w lotnictwie. Teoretycznie po tym kierunku trudniej byłoby znaleźć pracę w innych branżach. Nie chciałbym zamykać sobie perspektyw zawodowych
w innych obszarach konstrukcyjnych, choć moje obecne zainteresowania skupiają się wokół przemysłu lotniczego, to mimo wszystko nie uważam siebie za jakiegoś wielkiego pasjonata, który swoją zawodową przyszłość widzi tylko i wyłącznie w branży lotniczej. Wydział Mechaniczny na PWr jest jedynym z najlepszych wydziałów mechanicznych w Polsce, ma bardzo wysoki prestiż, skupia się na samochodach oraz maszynach roboczych i hydraulicznych.
W ramach pierwszej rekrutacji wybrałem kierunek MiBME na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym, na który zostałem zakwalifikowany. Na drugim miejscu wybrałem klasyczną MiBM, na którą też bym się dostał. Niestety wg progów nie dostałbym się na Lotnictwo i Kosmonautykę. Mój pierwszy wybór - Mechanika i Budowa Maszyn Energetycznych (z późniejszą specjalnością inżynieria lotnicza) wydawał się dobrym kompromisem między MiMB na Wydziale Mechanicznym a Lotnictwem.
Zacząłem się jednak zastanawiać, czy nie wziąć udziału w drugiej rekrutacji i nie wybrać MiBM na Wydziale Mechanicznym. Zmartwiło mnie, że na stronie kierunku MiBME napisano, że tylko ponad 40% absolwentów czuje się dobrze przygotowanych do pracy po studiach. Podobno na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym jest niższy poziom nauczania niż na Mechanicznym,
a w kwestii specjalności lotniczych najlepiej wybrać wiodące ośrodki takie jak Politechnika Warszawska, czy Politechnika Rzeszowska. Zapytałem się znajomego, który skończył MiBM na Wydziale Mechanicznym, który wydział jest lepszy i odpowiedział, że zdecydowanie Mechaniczny, mimo że jest trudniejszy, to będę po nim dobrym inżynierem.
Ukończenie klasycznej Mechaniki i Budowy Maszyn teoretycznie nie przekreśla pracy w lotnictwie. W ofertach pracy w branży lotniczej wymieniane są dwa kierunki: MiBM oraz Lotnictwo
i Kosmonautyka. Przemysł lotniczy we Wrocławiu nie jest zbyt duży, skupia się głównie na remontach i eksploatacji silników lotniczych, a mi zależy na pracy konstruktora. Typowo konstrukcyjna firma we Wrocławiu o profilu lotniczym - Collins Aerospace, również współpracuje z Wydziałem Mechanicznym.
Aby rozwijać zainteresowania lotnicze na Wydziale Mechanicznym mógłbym zapisać się do koła naukowego zajmującego się rakietami, a po studiach rozszerzyć swoją wiedzę na studiach podyplomowych z silników lotniczych (są takie studia na Politechnice Rzeszowskiej). Z drugiej strony trochę szkoda byłoby mi nie uczyć się na studiach przedmiotów typowo lotniczych
i nie korzystać z ciekawych pomocy naukowych na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym (części silników lotniczych, myśliwce i śmigłowce jako pomoce dydaktyczne). Przedmioty takie jak projektowanie samolotów, napędy lotnicze, czy śmigłowce wydają się dla mnie bardzo ciekawe.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i cenne wskazówki.