Cześć,
Studiuję zaoczne na CDV i ciągle jedna myśl mi nie daje spokoju. Chodzi o praktyki, gdzie muszę wyrobić 500 godzin.
Jak na uczelni podchodzą do spraw praktyk? Pracuję w takich godzinach i w małej miejscowości, że nie mam możliwości robic ich po pracy. A bezpłatny urlop nie wchodzi w grę, bo się nie utrzymam.
Proszę bez hejtu, bo każdy ma inną sytuację.
Dziękuję za wszystkie wskazówki
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.