bilus45

Hm, cóż, zobaczę jeszcze jak to wszystko się potoczy, być może rzeczywiście zaczęcie od inżynierki nie jest takie złe jakby się wydawać mogło. Aczkolwiek znowu 3,5 roku, trochę się człowiekowi i nie chce po części przyznam :) Ale przemyślę sobie jeszcze to na spokojnie. Narazie kilka miesięcy do inżynierki mam, może coś się rozjaśni, zmieni. Dzięki kolego za odpowiedzi, co nie co podpowiedziało. Jak ktoś jeszcze może się podzielić jakimiś doświadczeniami to śmiało :)

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta - chęć zdobycia innej wiedzy, którą mógłbym później wykorzystać w późniejszej pracy. Pytanie o ZiIP z tego względu, że po maturze zastanawiałem się mocno nad tym kierunkiem, w mojej okolicy jest sporo zakładów przemysłowych. Wybrałem informatykę, a po szkole średniej mam wykształcenie ogólne, zaś po studiach informatycznych (jak i na całym rynku IT) zdecydowana większość ofert to praca z kodem. Niestety, ale ja właśnie na kodzie się "sparzyłem" lekko mówiąc - wiedziałem, że jeżeli pójdę to będzie programowanie, wcześniej coś próbowałem robić coś w tym kierunku, żeby nie iść totalnie "na ślepo", jednak ja wolałem zawsze informatykę od tej nazwijmy to technicznej strony (np. sieci komputerowe). Myślałem, że uda się polubić programowanie, okazało się inaczej niestety. Możesz powiedzieć: po jakiego grzyba tam szedłem? Cóż - błędnie wybrałem i tyle, studia to zweryfikowały. Także pomyślałem o ZiIP aby mieć jakąś alternatywę.

Dzięki wielkie za odpowiedź. Zastanawiam się teraz czy to w ogóle ma sens w takim układzie i ma szanse powodzenia. Przeszło mi przez głowę, by bliżej rekrutacji zadzwonić i zapytać o te róznice i czy to w ogóle jest możliwe. Szukałem po necie jakiś informacji konkretnie z PRz, ale niestety nie udało mi się znaleźć nic co by mi dało odpowiedź na moje pytanie. Dodatkowo zorientowałem się, że w niedalekim Krośnie na tamtejszym PWSZ są prowadzone studia magisterskie na kierunku Inżynieria produkcji (o dziwo, tego kierunku I stopnia inżynierskiego tam nie ma, ponoć powstał niedawno właśnie po to by tamtejsi absolwenci studiów inżynierskich z kilku kierunków, które tam są mogli kontynuować studia na miejscu), ciekawe czy tam byłaby szansa kontynuacji magistra po mojej informatyce po URz. Aczkolwiek nie ukrywam, że wolałbym zostać w Rzeszowie lub pójść do innego, większego miasta. I jeszcze jedno - czy to oznacza, że skoro nie chcę kontynuować studiów magisterskich z informatyki to jestem już jedynie skazany albo na jakieś studia dyplomowe, albo nadrabianie tych różnic programowych na każdym (czy może jednak są jakieś kierunki, gdzie dałoby się na nie dość "gładko" przejść)?

Cześć wszystkim, jestem studentem trzeciego roku informatyki i jestem w trakcie pisania pracy inżynierskiej, jednak zastanawiam się czy nie aplikować na studia II stopnia gdy skończę inżynierkę. Jednak nie chciałbym kontynuować studiów magisterskich na informatyce (niestety, ale studia na Informatyce okazały się dla mnie rozczarowaniem i 3 lata temu moja decyzja była nie do końca przemyślana, jednak nie wnikajmy w to). Zastanawiam się nad kierunkiem Zarządzenie i inżynieria produkcji (ZiIP), jednak tu pytanie nawiązujące do tytułu wątku - czy studia magisterskie na Zarządzaniu i inżynierii produkcji będą możliwe po informatyce? Dodam jeszcze, że jeżeli chodzi o miasto to biorę pod uwagę głównie Rzeszów (jednak tu by się też wiązało ze zmianą uczelni obecnie studiuję na Uniwerku, zaś ZiIP jest na Politechnice), jednak nie wykluczam przeprowadzki do innych miast. Liczę, że być może jest tu ktoś kto potrafi mi odpowiedzieć na to pytanie, bądź sam przechodził przez podobny proces zmiany kierunku lub/i uczelni zarówno w Rzeszowie, jak i w innych miastach, będę mega wdzięczny .