Jestem tutaj nowy i od razu mam drugie pytanie. Czy w moim przypadku warto iść na studia czy nie? Przypadek mój jest taki, że widziałbym siebie w jakiejś pracy związanej z biznesem, handlem czy też siedząc w biurze. I właśnie taka ścieżka zawodowa by mnie interesowała najbardziej - biznes, handel, biuro. Ale nie wiem jaki kierunek studiów byłby najbardziej optymalny, od razu zaznaczam że SGH w Warszawie odpada. Myślałem nad kierunkami ekonomicznymi z tego względu, że podobno jest po tym dobrze płatna praca, ale za to na takich studiach jest dużo matematyki no a ja za matematyką nie przepadam, zwłaszcza na tym wyższym poziomie. I mam dylemat i mówiąc szczerze nie mam pojęcia co zrobić. Obawiam się, że jak pójdę na te studia ekonomiczne to się tam będę męczył, ale z drugiej strony często się mówi, że ryzykownie nie iść na studia. Co byście mi poradzili?