studentkamalkontentka

W skrócie opinie innych osób oraz obietnice samej uczelni okazały się nie mieć wiele wspólnego z rzeczywistością, ale nie założyłam wątku, by żalić się na swoją obecną sytuację - podjęłam kiepski wybór, ale stało się, już na ostatnim roku nic nie zmienię. Więcej nie chcę popełnić takiego błędu, dlatego zależy mi na rzetelnych opiniach. Na podyplomówkę chcę iść, żeby rozwinąć swoje kompetencje i móc jeszcze lepiej wykonywać swoją obecną pracę. Specjalizacja pedagogiczna, obiecywana na pierwszym roku, została zlikwidowana w trakcie. W pracy kieruję się głównie własną intuicją, doświadczeniem i obserwacjami - chciałabym uzupełnić to o bardziej "formalną" wiedzę. Nie zależy mi na uprawnieniach pedagogicznych, nie zamierzam pracować w szkołach publicznych. Chodzi mi jedynie o samorozwój i podniesienie kwalifikacji zawodowych.

Zastanawiam się nad studiami podyplomowymi na kierunku metodyka nauczania języków obcych w Akademii Finansów i Biznesu Vistula. Czy ktoś studiował/studiuje na tym kierunku lub pokrewnym, związanym z filologią/pedagogiką na tej uczelni i mógłby coś powiedzieć na jej temat? Jaki jest poziom, czy warto? Jak patrzą na to pracodawcy? Kończę właśnie licencjat z filologii obcej, pracuję jako lektor, szkoda mi już czasu i nerwów na kontynuowanie studiów w trybie dziennym na uczelni państwowej, która oferuje jedynie plan zajęć zapchany niepotrzebnymi przedmiotami, żenujący poziom językowy i kiepskie specjalizacje.