Witam,
pisze tutaj z prośbą o radę ponieważ nie wiem jak chwycić ten temat.
Ogólnie zacznę od tego, że moje studia są dość dziwne. Studiuję Inżynierie Zarządzania na Wydziale Zarządzania PW, ale mniejsza o to.
Temat tyczy się pracy dyplomowej. Znacie te "normalna regułę" pracy? Temat, promotorzy, seminaria itd. U mnie na początku też tak miało być, ale w 2 semestrze dowiedzieliśmy się, że mamy mieć inna forme pracy inżynierskiej - 6 projektów od 3 do 7 semestru wraz z ich połączeniem w 7 semestrze. I to było okej, po ogarnięciu niewiadomych spraw.
W dniu dzisiejszym dowiedzieliśmy się, że nasze projekty możemy sobie wsadzić wiadomo gdzie, bo będzie jednak pisanie normalnej pracy inżynierskiej, tylko "na podstawie" JEDNEGO wybranego projektu który realizowalismy lub będziemy realizować w ramach studiów.
Ja się na to nie zgadzam, inni też nie są zadowoleni, dlatego proszę was o radę. Oni od początku traktują nas jako króliki doświadczalne i są względem nas niepoważni. Ja się na taką zmiane z dnia na dzień, tym bardziej kiedy 3 z 6 projektów są już gotowe, nie zgadzam i zamierzam walczyć o nasze prawa bo to jest śmiech na sali.
W jaki sposób podejść do tematu, jak z tym walczyć? Bo to że my powiemy że nam się to nie podoba, to nic nie zmienia bo władze wydziału maja nad gdzieś.