Witam serdecznie wszystkich użytkowników, moja sytuacja przedstawia się następująco. W zeszłym roku zdawałem maturę i dostałem się na kierunek prawno-ekonomiczny, ale po jednym semestrze zrezygnowałem. Postanowiłem poprawić wyniki z historii i WOSu (z których to przedmiotów egzaminy odbędą się niebawem) i zacząłem szukać nowych kierunków: oto moje typy:
-Stosunki Międzynarodowe - UAM - myślę, że to dosyć interdyscyplinarny kierunek, a co za tym idzie mogę się tam spodziewać matematyki i logiki, których nie zdzierżę (poprawcie mnie jeżeli się mylę).
-Wschodoznawstwo - UAM - jak wyżej, ale większy jest tu nacisk na historię i na język rosyjski, który by mi się na pewno przydał.
-Politologia - UAM - szczerze mówiąc sam nie wiem, jaka może być różnica między tym a SM, więc proszę też wyrazić opinię, który z tych dwóch byłby lepszy.
-Polityka społeczna - UEP - plan zajęć wydaje mi się dosyć ciekawy, ale nie wiem, jak z zatrudnieniem po tym kierunku.
-Zarządzanie państwem - UAM - podobają mi się praktyki na tym kierunku, ale jak wyżej, nie wiadomo, co tak naprawdę można robić po magisterce.
To wszystkie moje typy. Proszę o opinię, który z nich jest najbardziej "przyszłościowy", a po którym są najmniejsze problemy z bezrobociem itd.
Z góry dziękuję.