Witam. Mam problem, mianowicie na moim świadectwie dojrzałości mam błędne miejsce urodzenia. Przeszkodziło mi to w procesie rekrutacji na studiach. Na uczelni do której chcę się dostać można dostarczyć dokumenty do 20 lipca. Jutro chcę pojechać do siedziby OKE i załatwić sprawę. Czy w ogóle to nie będzie problem jeśli pojadę osobiście bez informowania mojej byłej szkoły? I tutaj moje pytanie, czy jest możliwość, że błąd zostanie naprawiony na miejscu i dostanę wydrukowane świadectwo bez błędu, czy będę musiał czekać kilka dni, jeśli tak to ile mniej więcej? Boję się, że nie zdążę dowieść swiadectwa do uczelni przed upływem terminu rekrutacji. Czy ktoś z Was był w takiej sytuacji? Czy za poprawienie tego błędu będę musiał zapłacić? Proszę o pomoc