Jestem na profilu biol-chem i zdaję tylko maturę z chemii bo biologia mi nie idzie . Z matematyki mam podstawę, ale bardzo dobrze się w niej czuję.
Chciałabym iść na studia zaoczne, na których może być dużo chemii i matematyki
Niestety nie mam zainteresowań i nie wiem na jaki kierunek iść, a bardzo bym chciała iść na studia.
W oko mi wpadły takie jak:
- finanse i rachunkowość
- logistyka
- za rządzanie i inżynieria produkcji
- technologia chemiczna
Po którym jest największe prawdopodobieństwo, że znajdę pracę? Może ktoś jest na którymś i podzieli się opinią?