Skocz do zawartości

JestemAndrzej

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JestemAndrzej

  1. Czy wykładowcy celowo uwalają ze względu na to? Jak dużo osób odsiewają? Przyznam że nie jestem jakoś szczególnie zainteresowany energetyką, a pewnie to pełni kluczową rolę. Czy jest aż tak ciężko przetrwać?:) Czy dałbym rade bez znajomości fizyki? Byłem na mat-geo i nie wiem czy nie zderzył bym się ze ścianą na pg. Ta inf i ekonometria jest dla mnie dużo bezpieczniejsza, ale w sumie kto nie ryzykuje ten nie wygrywa ;).
  2. Poszukuję opinii na temat tych dwóch uczelni, dostałem się na obie i muszę dokonać wyboru. Gdańsk jest bliżej mojego miejsca zamieszkania, pozatym większość moich znajomych wybrało właśnie to miasto, ma on dla mnie wiele atutów. Wiem że uniwersytet ekonomiczny w poznaniu ma świetny program i że generalnie opinie internetowe na temat tego kierunku są też bardzo pozytywne i zachęcające, a no i pierwsze miejsce w rankingu perspektywy. Pytanie brzmi: czy wybór ug, gdzie informatyka i ekonometria prowadzona jest na wydziale zarządzania ;), będzie głupotą i marnowaniem szansy jeżeli dostałem się do Poznania?
  3. Czy to według ciebie źle? Ile razy słyszałem historie o bezsensowmym zakuwaniu niepotrzebnego w przyszłości materiału, być może to właśnie jest recepta na przyszłość? Być może jakbym połączył to z jakimiś kursami programowania to by dało mi jakieś opcje pracy w zawodzie np po 3 roku. Czy jest to możliwe? Generalnie również rozważam tą energetyke na pg, ale jest to dla mnie bardzo trudny wybór, bo po pierwsze nie wiem czy te studia będą do wytrzymania(podobno jest ciężko, wydział mech), a po drugie nie wiem czy będzie po tym jakaś fajna praca.
  4. Cześć, Mam kilka pytań na temat wyboru kierunku mojej przyszłej nauki:).Nie dostałem się na zwykła informatyke przez wysoki progi. Pozostaje mi energetyka na politechnice gdańskiej albo informatyka j ekonometria na UG, no i jeszcze dostałem się na to samo na UEP, ale raczej tą opcje odpuszczam bo to dość daleko od mojego miejsca zamieszkania. Nie wiem co wybrać, no ale najbardziej nastawiam się na UG. Czy słyszał ktoś coś o informatyce i ekonometrii na UG? Liznąłem nieco podstawy ekonomii, mam pozytywne odczucia w stosunku do tego kierunku. Problem w tym że musze dokonać wyboru specjalizacji pomiędzy Metodami analizy danych i Aplikacjami informatycznymi w biznesie. Na pierwszej z nich w planie zajęć wydaję się być mało samej informatyki i programowania (w dodatku nie widze tam nawet w jakim języku), a przepełnienie matmą w grubej przewadze statystyki, znajduje się tam też sporo zagadnień ekonomicznych. Druga specjalizacja czyli Aplikacje informatyczne w biznesie to matma i programowanie(po trochu c, java script, html, sql, ruby, python). Dodam że o data science nie wiem zbyt dużo, ale wydaje mi sie że istotną umiejętnością będzie dobra znajomość programowania. Co możecie mi poradzić? Czy generalnie warto kształcić się jako data scientist czy lepiej iść w programowanie?
  5. Wolontariat zagraniczny to fantastyczna sprawa, jest wiele organizacji które wysyłają ludzi aby pomagać ludności w krajach słabiej rozwiniętych. Lecisz na przykład do Kolumbii albo na Filipiny, masz gdzie mieszkać, co jeść. Poznajesz kulturę, rozwijasz sie, pomagasz, co chcieć więcej? W każdym razie okazało sie ze z polskiego mam 60%, wiec bez potrzeby sie martwiłem. Nie wiem co trzeba by bylo napisać zeby nie zdać. Mam za to kolejny problem. Jestem na liście rezerwowej na jednej uczelni i musze złożyć na niej dokumenty, żeby mieć dalsze szanse. Na drugiej natomiast wyniki są później ale też musze zanieść dokumenty. Czy mozna złożyć dokumenty w dwa miejsca. Jeśli tak to skąd wziąć drugą kopie świadectwa? Dzięki za pomoc.
  6. Pozatym prace mam, byłbym w stanie pracować i jednocześnie iść na studia tak jak to robiłem w liceum.
  7. W każdym razie po roku moje punkty z matury będą liczone tak jak dla osób które zdały normalnie, będę mógł przystąpić do pierwszej rekrutacji? Wiesz, gdybym sie dostał na informatyke nawet na słabszej uczelni to chyba bym czegoś się nauczył przez rok. Myślę że jest to możliwe ze względu na niż demograficzny i ciągły spadek zainteresowania uniwerkiem w Olsztynie.
  8. Siemka, Mam problem, chciałbym udać się na studia związane z IT w jednym z większych miast. Matematyke zdałem okej i myślę że dostane się bez problemu. Problem polega na tym że boję się że wywaliłem się na pisemnej podstawie z polaka i rozważam różne możliwości w razie gdyby sprawdził się czarny scenariusz.. Poprawka w sierpniu i co potem? Jedną z opcji jest gap year. Mógłbym w tym czasie na przykład udać się na wolontariat za granicą (o ile by mi się dostać na jakiś program). Lub inna bardziej realna opcja -iść na studia w moim mieście z terminu dodatkowego, przemelanżować rok, ale przy tym w tym czasie doszkalać się w kierunku przyszłego zawodu i po roku iść na wymarzony kierunek. Co myślicie? Co radzicie?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.