Witam.
Jestem w drugiej klasie liceum i za około pół roku będę musiał zadecydować z czego będę chciał pisać mature. Moim marzeniem jest dostanie się na prawo. Jednymi z upatrzonych uniwersytetów są UW , UJ , UWr. Oczywiście są one opcją gdybym dobrze napisał mature. I mam pytanie. W liceum rozszerzem matematyke , geografie oraz angielski. Zastanawiam się nad zdawaniem (poza rozszerzeniami oczywiście) wosu. Czy się opłaca? Troche już się z niego sam ucze w domu a też matura z tego przedmiotu nie wydaje mi się trudna. Czy z takimi rozszerzeniami na maturze mam szanse dostać się na wyżej wymienione uniwersytety? Zdaje sobie sprawę że bardzo często na uczelnie potrzebny jest rozszerzony polski którego jestem pewien że nie będę zdawał. A może jesteście w stanie zaproponować mi jeszcze inne w których kadra jest przyjemna oraz da się żyć poza nauką?