Doberek,
razem z kumplami(4nas jest) jeśli się dostaniemy na URz to będziemy planować nad wynajęciem całego domu jednorodzinnego. Niby kosztowo wychodzi korzystniej niż wynajem mieszkań czy akademików ale nie wiem czy to jest dobry pomysł na współdzielenie razem mieszkania. Wiecie, jednak gdy dobry kumpel by wkurzał co wieczór chrapaniem to by zaczął być coraz bardziej wkur**ący. Mieszkał ktoś z kumplami ze średniej? Czy nie psuje to stosunków?