Aktualnie jestem na drugim roku Zarządzania i Inżynierii Produkcji. Studiuje się całkiem spoko, niestety przedmioty z których coś wynoszę można policzyć prawie na palcach jednej ręki. Nie czuję, że zdobywam dużo informacji potrzebnych później w pracy. W jaki sposób mogę poszerzyć swoje kwalifikacje. Za czym warto się zakręcić? Co z zakresu tego kierunku daje dobre perspektywy pracy/zarobku? CAD (jeszcze go nie mieliśmy) czy może coś innego? Mam dużego stracha, że a) po skończeniu studiów nie będę zbytnio się liczył na rynku b ) że jak pójdę na jakieś praktyki czy staż czy pracy dorywczej związanej z kierunkiem to nie będę wiedział czegoś co powinienem był wiedzieć, pomimo braku tego na studiach.