Witam.
Od października rozpoczynam studia na kierunku biznes elektroniczny, jednak od niedawna naszły mnie obawy, czy jest to kierunek dla mnie, czy w ogóle studia są dla mnie. Wybrałem ten kierunek nie kierując się zainteresowaniem, tylko tym żeby coś studiować, bo tak trzeba. Nie miałem kompletnie pojęcia co wybrać i nadal nie mam. Wybierając ten kierunek myślałem sobie, że na pewno jakoś dam radę, ale teraz coraz bardziej zastanawiam się czy to ma sens. Nie miałem nigdy problemów z przyswajaniem wiedzy, szkołę średnią skończyłem z wyróżnieniem, matura poszła mi dobrze, jednak nie mam sprecyzowanych zainteresowań, jestem po części ścisłowcem, a po części humanistą, a co za tym idzie nie mam wymarzonego kierunku. Obawiam się, że studia mogą szybko mi się znudzić i będą tylko stratą czasu. Co zrobić, bo czasu zostało bardzo mało, w grę wchodzi jeszcze zmiana kierunku, jednak czy to dobre rozwiązanie, zmienię kierunek na coś innego bez pewności, że chce to robić w przyszłości. A z drugiej strony boję się, że nie idąc na studia stracę wiele możliwości, nie znajdę żadnej pracy... Może ktoś miał podobny problem i potrafi coś poradzić ?