Cześć
Jestem aktualnie studentką Politechniki na kierunku Zarządzanie. Kierunek super wreszcie czuje, że uczę się tego co mnie interesuje. Niestety z powodu wysokiego poziomu matematyki prawdopodobnie w lutym moja przygoda z tym kierunkiem się skończy:/
Mam do wyboru albo zapłacenie ponad 600 zł za warunek co nie wydaje mi się dobrym pomysłem gdyż w 2 semestrze musiałabym ciągnąć materiał z 2 semestrów z matematyki (zaznaczam, że od początku się uczę a nie obijam z matematyki efekty są ale nie tak wysokie by zaliczyć przedmiot, po prostu nigdy nie byłam dobra z tego przedmiotu^^).
Drugą opcją były by studia zaoczne. Tylko pytanie jakie? Nic prócz zarządzania i tematyki biznesu itp. mnie specjalnie nie interesuje już przywykłam do myśli, że studia nie będą jakieś wymarzone, ale może coś podobnego i przede wszystkim przyszłościowego bo teraz trudno z pracą.
Co myślicie? Zaoczne czy warunek? Jak studia zaoczne to jakie były by dobre? Pomóżcie! Z góry dziękuję