Szukam informacji na temat rekrutacji na uczelnie norweskie (studia w języku norweskim). Czy polska matura przejdzie + jakie rozszerzenia + jakie kierunki opłaca się studiować? Jaki certyfikat językowy?
Interesują mnie kierunki humanistyczne (dziennikarstwo, politologia, public relations), więc zakładając, że rekrutacja wygląda tak jak w Polsce, potrzebny mi jest język norweski i "coś innego" (z tego co się orientuję to w Polsce mam do wyboru z całego szeregu przedmiotów - od języka angielskiego do geografii). Poza tym - kierunki technologiczne - jakie przedmioty w tym przypadku?
Czy bardziej opłaca się zrobić rok przerwy po maturze i zarobić wtedy dodatkowe pieniądze na studia, a później je podjąć?
Nie interesuje mnie Oslo, ani tereny posługujące się językiem nynorsk. Celowałabym w Trondheim/Lillehammer.
Dodam, że w planach miałam zdawanie rozszerzonej matury z geografii, matematyki i wiedzy o społeczeństwie.