Skocz do zawartości

xxluboixx

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez xxluboixx

  1. Przez rok na polibudzie da się naprawdę dużo nauczyć, zwłaszcza jak jest się bardzo pracowitym. Z fizyki przerobione wszystkie działy bardzo rzetelnie, tak samo z matematyki. Myślę, że wyrównało to mój poziom z innymi po matfizie... W rekrutacji na fizyke medyczną na UG są różne przedmioty do wybory i patrząc po progach z zeszłego roku spokojnie dostane się. Tak samo inne uczelnie, nawet jak nie pisało się matematyki rozsz, czy fizyki to można się dostać, co prawda trudniej, ale można. Gdybyś ktoś wiedział coś więcej o fizyce med. i o możliwej specjalizacji po niej, byłabym wdzięczna za odpowiedź. Co do roku przerwy nie widzę potrzeby. Zwłaszcza, że mam szanse dostania się na te kierunki. A 2 lata straty to już troszkę dużo. Mój błąd, że nie pisałam matury z matematyki rozsz. w tym roku.
  2. Cześć, jestem studentką I roku Nanotechnologii na PG. Już od zeszłego semestru wiedziałam, że chcę zmienić kierunek. Nie czułam tego kierunku od początku, chociaż dopiero od drugiego semestru weszły przedmioty kierunkowe. Z każdym dniem utwierdzałam się w przekonaniu, że nie chce tego studiować przez kolejne lata. Planowałam zmianę na inżynierie środowiska, również na Politechnice Gdańskiej. Moje plany pokrzyżowało podwyższenie progów punktowych i zmniejszenie ilości miejsc. W tym momencie nie mam pewności czy dostałabym się...zwłaszcza, że matury nie zdawałam ani z fizyki ani z matematyki rozszerzonej. (W liceum miałam rozszerzenia z biologii i geografii, z czego maturę pisałam z biologii. Ale to już zupełnie inna historia...) Już ponad rok temu coś mnie tknęło, że biologia to nie jest kierunek w którym chcę się dalej rozwijać...ale na zmianę deklaracji maturalnej było już za późno. Pomimo, że w liceum nie miałam matematyki rozszerzonej ani fizyki czy też chemii, dawałam sobie radę i na prawdę większych problemów zwłaszcza z matematyką nie mam. Zależy mi, żeby zostać w Trójmieście i po przejrzeniu oferty różnych uczelni (publicznych) jedyne kierunki na które mogłabym składać to: Akademia morska - Towaroznawstwo - specjalność: Usługi żywieniowe i dietetyka (wydaje mi się, że to nowa specjalność na tym kierunku dopiero od tego roku) Uniwersytet Gdański - Fizyka medyczna (Słyszałam, że po magisterce trzeba zrobić specjalizacje 3,5 letnią jeżeli chcę pracować w pracowni radiologicznej. Mógłby mi ktoś powiedzieć czy to prawda?) Moje zainteresowania są przeróżne stąd te pomysły...aczkolwiek szczerze do nich przekonana nie jestem. Istnieją jeszcze trzy uczelnie i kierunki, które wydają się lepsze dla mnie, niestety już dalej od Trójmiasta. A mianowicie: Uniwersytet Mikołaja Kopernika - Gospodarka przestrzenna inż. Akademia Pomorska w Słupsku - Inżynieria środowiska (jest to nowy kierunek na tej uczelni, jeszcze niezatwierdzony) Uniwersytet Warmińsko-Mazurski - Gospodarka przestrzenna inż. W tym momencie najbardziej skłaniam się ku GP na UMK. Ale chciałabym przeczytać Waszą opinie na temat tych innych kierunków/uczelni. Czy warto w ogóle brać pod uwage te kierunki, czy jest ciężko z utrzymaniem się itp. Skorzystałam z wyszukiwarki lecz nie znalazłam wszystkiego co mnie interesuje.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.