Skocz do zawartości

michalz15

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Łódź

Osiągnięcia michalz15

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam, jestem tutaj nowy, mam na imię Michał i studiuję na Uniwersytecie Łódzkim kierunek Logistyka na 1 roku... Po pierwszym semestrze zaliczyłem wszystkie przedmioty poza Ekonomią, której najwięcej się uczyłem no ale nie pykło (brakło 2 punktów do zaliczenia)- wziąłem warunek. W drugim semestrze doszedł kolejny koszmar - a mianowicie Język Angielski. Z Językiem Angielskim zawsze miałem problemy, ledwo zdałem maturę i ogólnie przeraził mnie poziom, szybkość i ilość materiału. Byłem tego świadomy że będę musiał poświęcić więcej czasu na naukę języka, ale słownictwo jest mega trudne. Najgorsza jest gramatyka i uczenie się definicji - wcale nie wchodzi mi to do głowy, a kolokwia są mega trudne. Kierunek jest dla mnie ciekawy, szczególnie interesują mnie przedmioty głównie związane z Logistyką, i jej procesami. Zdaję sobie z tego sprawę że Język Angielski jest kluczem do pracy w Logistyce, większość moich znajomych świetnie sobie z nim radzi, a ja mam ogromne problemy. Nie chciałbym pracować w miedzynarodowej firmie gdzie ten język by mi się przydał - po prostu nie lubię Angielskiego i chciałbym pracować w firmie gdzie posługiwałbym się językiem Polskim. Zastanawiam się nad rezygnacją ze studiów, mam dosyć angielskiego i po prostu odechciało mi się go uczyć (przynajmniej na takim poziomie). Zastanawiam się nad pójściem do pracy, ale po technikum to chyba jedynie do łopaty. Nie wiem co robić, czekać aż mnie wyrzucą ? czy samemu zrezygnować i pójść do pracy ? Nie chcę studiować na innym kierunku, więc przepisywanie nie wchodzi w grę.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.