Witam,
Mam duży dylemat, mam 24 lata studiuje zaocznie psychologie oraz kończe ostatni rok dziennych studiów. Do ukończenia psychologii zostało mi jeszcze 2 lata,wybierając te studia myślałam że to jest właśnie to co chce w życiu robić,ale teraz zaczynam mieć spore wątpliwości co do tej decyzji,wiem że w tym wieku powinnam już zacząć gdzieś prace i na coś się zdecydować,ale żaden z kierunków ,które kończe mnie do końca nie satysfakcjonuje. Ostatnio odkryłam grafike,i nie wiem czy w tym nie sprawdziłabym się lepiej ,zawsze lubiłam coś wymyślać i toworzyć,ze strony technicznej tylko trochę ze mną gorzej. Nie wiem co robić czy rzucić/przerwać psychologie za która sporo płacę i zacząć nowe studai z grafiki? Jedne licencjat i magistra będę już mieć,więc zastanawiam się czy lepiej opłaca się robić licencjat z grafiki czy pójść na studia podyplomowe?,ale niestety moje obecne kierunki nie są wogóle z tą branżą związane. Oczywiście jeśli chodzi o licencjat to musiałabym wybrać studia zaoczne.Nie wiem też czy dam sobie z tym rade i nie jest to porywanie się z motyką na słońce.