Skocz do zawartości

nev0ut

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez nev0ut

  1. Napisało do mnie kilka osób, które nie uczestniczyły w dyskusji na forum, a miały kilka pytań odnoszących się do ich wyniku rekrutacyjnego, jak i samego studiowania w poznan.studia.net - nie każdy lubi pisać publicznie o tym jaku wynik uzyskał podczas rekrutacji. Ten wątek dotyczy wyboru kierunku oraz odwołania i jego skutecznosci - z mojej strony myślę, że temat wyczerpalam i bardziej pomoc tutaj nie mogę (chyba, że pojawia się nowe wątpliwości). Natomiast jak nadmienilam prywatne wiadomości dotyczyły także innych zagadnien, które w tym wątku moglyby zostać uznane za spam (bo samego odwołania nie dotyczą). Jak widzę forum jest puliczne i każdy może nadal zadawać pytania - nikt tego nie broni :) A że niektórzy mieli indywidualne pytania i oczekiwali indywidualnej odpowiedzi - cóż ja mogę :) Pozdrawiam.

  2. W decyzji o przyjęciu/nieprzyjęciu na studia jest informacja w jakim czasie można składać odwołania. Składamy je formie oficjalnego pisma (można wysłać albo dostarczyć osobiście). Na Twoim koncie rekrutacyjnym pojawi się nowa rubryka "Złożone odwołania". I właśnie w niej, jakoś w połowie września (tak było rok temu), pojawi się decyzja, czy zostałaś przyjęta z odwołania, czy też nie.

    Co do skuteczności - rok temu brakowały mi chyba 3 punkty i dostałam się właśnie z odwołania. Ale znam osoby, które miały po 40, 50, 60 punktów i również się dostały. Naprawdę warto próbować :)

    Jeśli będziesz miała jakieś bardziej szczegółowe pytania co do treści odwołania itd. to pisz, chętnie pomogę :)

    • Like 1
  3. A ja powiem tak: jeśli jesteś z Poznania - walcz o prawo na UAM. Prawdę mówiąc wyniki matur to nie wyrok ostateczny ;) Rok temu próg oscylował między 71-73 pkt. Wiele (naprawdę wiele) osób dostało się z odwołania, mając nawet po 40 punktów...

    Co do Torunia - stawiałabym na drugim miejscu - myślę, że jeżeli masz dobre wyniki z matur podstawowych, to dodstaniesz się bez problemu. Pamiętaj jednak, że UAM to UAM (mam na mysli samo studiowanie, bo na CV z tego co slyszalam nie ja to większego wpływu).

    A jeśli chodzi o zaoczne - jest to dobra opcja, masz większą motywację, by się uczyć. I możesz normalnie pracować - znam wiele osób studiująych zaocznie, które od 1-szego roku pracowały w kancelariach.

    Podsumowując - polecam postąpić tak jak ja rok temu. Złóż papiery w poznan.studia.net i Toruniu. Jeśli nie dostaniesz się w Pzn, a w Toruniu tak, to tam zawieź świadectwo maturalne. Napisz odwołanie do UAM i czekaj - wyniki ok. 15 września. Jezeli nic Ciebie nie zadowoli, zawsze będziesz mogla zapisac się na zaoczne :-)

  4. Mówię o studiach dziennych.

    600 osób to liczba, która została podana na stronie prawa w Internertowej Rekruracji Kandydatów - sama sobie tego nie wymyśliłam. Wyraźnie napisano, iż limit miejsc na ten kierunek wynosi 600 (mówimy cały czas o studiach dziennych). Ile osób zostało przyjętych - nie wiem. Ale podawanie liczb o czymś świadczyć musi, prawda?

  5. Dostałam się na administrację w poznan.studia.net i prawo w Toruniu. Na razie dokumenty złożyłam tylko w poznan.studia.net, ale cały czas się zastanawiam, czy nie wybrać jednak Torunia.

    Okryte złą sławą, ponieważ przyjmują chyba z 600 osób i rekrutują spośród wszystkich - nie biorą pod uwagę np. rozszerzonej historii czy WOS-u. Same podstawy. Może się mylę, ale dla mnie wygląda to na "tani lep" na kandydatów. Ale obym była w błędzie :D

  6. Tak, doskonale rozumiem, że niejednokrotnie "rankingi swoje, rzeczywistość swoje", jednakże toruńskie prawo jest po prostu okryte złą sławą. Rozmawiałam już z wieloma osobami i większość z nich pozytywnie oceniała właśnie Poznań. Z drugiej strony podobno uczelnia nie odgrywa większej roli i na rynku pracy lepszy jak zostać prawnikiem z UMK niż absolwent administracji UAM.

    Ostatnio zaczęłam rozważać studiowanie administracji, a dopiero pózniej (np. po licencjacie) rozpoczęcie studiowania prawa.

  7. O prawie myślałam już wcześniej - cały czas walczyło w mojej głowie z administracją. Domyślam się, że ukończenie prawa daje większą wiedzę i możliwości, nawet jeżeli nie zrobię aplikacji. Aczkolwiek boję się, że prawo mnie po prostu przerośnie. O administrację byłabym spokojniejsza.

    Jeśli chodzi o progi:w Toruniu nie powinno być większych problemow z dostaniem się na prawo. Na UAMie mój wynik jest nieco niższy niż ubiegłoroczny, aczkolwiek postaram się ewentualnie startować w drugim naborze. O administrację martwić się raczej nie muszę.

    Moje wątpliwości budzi również poziom tych uczelni - Toruń raczej nie przoduje w rankingach, natomiast Poznań plasuje się dosyć wysoko.

  8. Cześć!
    Jestem tegoroczną maturzystką (human). Jeżeli chodzi o studia skłaniałam się ku administracji na UAM-ie. Jednakże wyniki matur nieco mnie zaskoczyły i zastanawiam się, czy może nie miałabym szans na prawie (również UAM). Jeśli nie z pierwszego, to może z drugiego naboru. Z drugiej strony jest jeszcze prawo w Toruniu - z tego co słyszałam, poziom niski, ale łatwo się dostać.

     

    Co byście mi doradzili? A może zamiast prawa, iść po prostu na administrację w poznan.studia.net, a Toruń i prawo UAM zostawić "w spokoju"?

    Przyznam, że jestem w kropce. Nie wiem, co będzie najlepsze. Prawa się trochę obawiam - czytałam o tym dużo i przeraziło mnie to trochę. Jednak chyba łatwiej znaleźć pracę po prawie, nawet jeśli nie zrobię aplikacji, niż po zwykłej administracji, prawda?

     

    Proszę o jakieś podpowiedzi, wskazówki, opinie o danych uczelniach. A może jakieś inne rozwiązania? :D

    Będę wdzięczna. Pozdrawiam.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.