Wybór kierunku studiów już mam dawno za sobą i co więcej jako nieliczny mogę powiedzieć ze 100% pewnością, że to był bardzo dobry wybór. Oczywiście nie wywieram nacisku, że każdy musi iść na techniczne studia. Ale każdy kto chciałby później znaleść pracę w zawodzie...ba! znaleść i dobrze zarabiać powinien się nad takim wyborem zastanowić. Oczywiście można iść sobie na studia dla studiowania. Mieć licencjat z zarządzania każdy może. Bez urazy, ale jestem zdania, że takie studia w ogóle nie są ciężkie, no chyba że ktoś ma problem z obliczeniem najprostrzej całki, wtedy i w podstawówce by narzekał na poziom... Wyuczyć sie kilku rzeczy (dodajmy prostych rzeczy) nie należy do mega skomplikowanych zadań. Nie chce nikogo obrażać, bo mam wielu znajomych, którzy kończą/ukończyli takie studia, ba! sam sie wybierałem na wsb (kierunek logistyka) i pewnie byłbym zły, gdybym studiując tam czytał takie rzeczy pisane przez innego studenta. Powiedziałbym, że idiota i zadufany w sobie kretyn się wywyższa. Tak, ale w głębi byłbym również zły na siebie. Zły (jak większośćmoich znajomych), że pracuje za groszę na umowę zlecenie, kończę studia i nie mam żadnych planów jak zmienić swoje życie. A i narzekać! Wciąż narzekać jak to w Polsce jest żle. Jak to nie ma pracy. A przecież ukończyłem studia...