Skocz do zawartości

filjas

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez filjas

  1. Witam. Chciałbym prosić o konkretne wskazówki, ponieważ nigdy nie zostałem ani przez rodziców ani przez samego siebie ukierunkowany pod to, co chciałbym robić.

    Skończyłem technikum logistyczne, miałem rok przerwy od nauki, dostałem się w tym roku na psychologię do małego miasta, niestety nie przyjęli mnie w większym mieście, bo konkurencja była ogromna, a ja nie miałem powalających wyników z matury. Psychologię wybrałem ze względu zainteresowań. Interesuję się też sportem, dynamiką ciała oraz właśnie psychiką. Z przyczyn finansowych rzuciłem psychologię, całkiem niedawno i stwierdziłem, że zrobię kolejny rok przerwy, znowu po to, żeby pozbierać jeszcze pieniadze, bo celuję w studia dzienne, tym razem w dużym mieście. Myślałem o AWF-ie ze względu zainteresowań, ale nie sądzę, by zarobki były duże w późniejszej pracy, a chciałbym godnie zarabiać. Z kierunków, które jeszcze mam na oku to własnie:

    1. Logistyka- ciekawił mnie ten kierunek w szkole średniej

    2. zostań geodetą, choć nie wiem, czy poradzę sobie ze słabą matematyką i faktem, że Studia na kierunku chemia, fizyka itp. skończyły się po pierwszej klasie technikum

    3. Studia ekonomiczne, jednak tak samo jak wyżej, może być ciężko przez matematykę- ledwo 40% na maturze

    4. Myślałem o prawie, jednak wiele osób odradza, ze względu na dużą liczbe absolwentów. Dodatkowo matura z historii ważna, a mój egzamin dojrzałości wyglądał tak:

    Język Polski podst. 63%, rozsz. 68% , Jezyk angielski podst. 75%, rozsz. 40% , matematyka 40%, geografia 30%.

    Zdaję sobie sprawę, że nie są to jakieś super wyniki, zamierzam jeszcze poprawić głównie język polski, angielski oraz geografię.

    5. Tak z mniej przyziemnych rzeczy myślałem o aktorstwie.

    Duży rozstrzał jest w tym wszystkim, ale mam nadzieję, że otrzymam tutaj jakąś pomoc. Z góry dzięki. Pozdrawiam.

    Edit: Myślałem też o pielęgniarstwie, ale wiązałoby to się zostaniem w moim małym mieście, w którym na uczelni nawet nie jest wymagana biologia, a zajęcia z kolei są bardzo rozbudowane, praktyki, staże itp. z tego co koleżanka mówi.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.