Skocz do zawartości

Iza

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez Iza

  1. Może znacie jakieś tanie miejsce noclegowe dla 1 osoby w Łodzi? Najlepiej blisko AHE. Póki co zawsze wynajmowałam pokój za 30 zł/noc, ale jest to niestety dość daleko, może ktoś zna jakąś bliższą i równie tanią opcję :)

  2. Ja jednak polecam taką formę jaką sama wybrałam, czyli licencjat z jednego kierunku, a potem magister z innego. A wolny czas przeznaczyć na zdobywanie doświadczenia praktycznego. Dwa kierunki studiów nie zagwarantują pracy, natomiast jeden kierunek + solidne doświadczenie praktyczne (praca, praktyki, działalność w organizacjach studenckich i pozarządowych) dają już dużo większe prawdopodobieństwo.

  3. A ja jeszcze polecam AIESC, albo jeśli ktoś ma ochotę popracować z wspaniałymi dzieciakami w Indiach, to mam lepsze niż AIESEC kontakty (nie w każdym kraju ta organizacja funkcjonuje poprawnie!). Zainteresowanych zapraszam do kontaktu, naprawdę warto :) Można albo pracować w charakterze pedagoga (choć wykształcenie kierunkowe nie jest konieczne), albo pomóc w zarządzaniu i organizacji pracy w organizacji pozarządowej składającej się z 4 szkół (połączonych z domami dziecka). Jeśli chcesz zobaczyć jak to wygląda to wszystko jest opisane na moim blogu. który pisałam w czasie wolontariatu:

    http://www.izawindiach.blogspot.com/

    • Like 1
  4. Kiedyś piłam sporo energetyków, teraz już tego nie robię. Energetyki to jednak syf, niszczy się od tego zdrowie. Już znacznie lepsze są izotoniki. Kupuję też czasem preparaty multiwitaminowe, gdy czuję, że mam mało energii, ale to nie działa na zasadzie takiej jak kofeina. Na efekt trzeba długo czekać, ale jeśli bierze się je regularnie np. przez miesiąc to faktycznie człowiek czuje się lepiej, ma lepszą koncentrację, czuje się po prostu zdrowiej. A przynajmniej ja tak mam.

  5. Powiem tylko tyle - jeśli masz ochotę jechać np. na Erasmusa to jedź. Nie rezygnuj, bo będziesz żałował wtedy, gdy będzie już za późno. Sama zrezygnowałam ze względu na ex chłopaka. Po niecałym roku i tak się rozstaliśmy, a żałuję do dziś, bo teraz już pracuję na etat i nie mogę sobie pozwolić. Znam wiele osób, które były na Erasmusie w różnych krajach, nikt nie żałuje, nikt nie miał jakiś wielkich problemów i każdy poleca. Także ja, pomimo, że nie byłam to też polecam. Korzystajcie jak najwięcej z możliwości, które się pojawiają :)

  6. Ja marzę o wyjeździe na Student Camp w Bułgarii. Dopiero niedawno dowiedziałam się się o tego typu wyjazdach, aż żałuję, że nie wiedziałam o nich wcześniej, bo wygląda na to, że to jest naprawdę super sprawa. Mam nadzieję, że będę miała okazję się przekonać póki jeszcze jestem studentką :)

    P.S. Jeśli ktoś chciałby pomóc w spełnieniu tego marzenia i byłby tak dobry, żeby oddać głos na mój komiks w wątku konkursowym, to byłabym bardzo, strasznie, okrutnie wdzięczna :)

  7. Szybko i pożywnie jest wg mnie zrobić spagetti. Wystarczy kupić trochę mięsa mielonego, podsmażyć go na patelni, dodać gotowy sos, najlepiej taki ze słoiczka, wszystko razem jeszcze trochę podgrzać na patelni. W międzyczasie ugotować makaron i gotowe :) Można również posypać startym serem żółtym, albo też po prostu położyć plasterek żółtego sera na wierzch.

  8. Ciężko polecać "dobry" klub, bo każdy oczekuje czegoś innego. Najlepiej wybrać się na Pasaż Niepolda, tam jest sporo klubów i odwiedzając je po kolei każdy znajdzie coś dla siebie. Mi się podobała również Daytona i Oławska 9.

  9. Jeśli ma być tanio to bary mleczne. Polecam "Misia" przy Rynku, oraz Jasia i Agatkę, troszkę dalej, ale też w pobliżu rynku. Za 3.50 zł można tam zjeść obiad z dwóch dań (jeśli preferujemy dania bezmięsne, bo mięsne są już nieco droższe). Natomiast w Hali Targowej można było zjeść za 4.50 zestaw obiadowy: surówki, ziemniaczki i mielone. Nieco droższe były inne zestawy, tak więc naprawdę tanio i z całą pewnością dużo taniej niż wymieniony wcześniej Multifood.

    P.S. W Multifoodzie mają promocję (chyba -50%) w godzinach wieczornych, nie pamiętam już od której, ale chyba ostatnia godzina otwarcia. Wtedy jak najbardziej się opłaca.

    We Wrocławiu już nie mieszkam, więc mam nadzieję, że informacje, które podałam są wciąż aktualne :)

  10. Ja początkowo planowałam pójście na studia zaoczne. Oczywiście ze zwględów ekonomicznych - chciałam już przejść na swoje utrzymanie i zacząć pracę. Ostatecznie splot nieoczekiwanych zdarzeń sprawił, że wylądowałam na studiach dziennych. I teraz z perpektywy czasu mogę powiedzieć, że było to najlepsze co mogło mnie spotkać! Magisterkę robię już zaocznie, więc mam porównanie. Studia dzienne to zupełnie inna bajka. One były najpiękniejszym okresem mojego życia i będę je już zawsze wspominać z sentymentem. Kwestie związane z samą nauką to jedno (i tutaj ciężko o uogólnienia, wszystko zależy od uczelni), ale ważną kwestią jest wszystko to, co dzieje się wokół - całe szeroko pojęte życie studenckie. Warto je wykorzystać na maksa - być członkiem różnych Kół Naukowych, brać udział w wyjazdach, rajdach, konferencjach studenckich, wkręcić się do Samorządu Studenckiego... Wszystko to sprawi, że będzie to niesamowity okres życia. Na studiach zaocznych, kiedy się pracuje, nie ma już szans na tak pełne przeżywanie tego okresu. Polecam każdemu dzienne, chociaż na te pierwsze 3 lata.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.