Skocz do zawartości

basketnarelaks

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez basketnarelaks

  1. Ostatecznie złożyłem dokumenty na ZUT. Nie wiem, może będę tego żałować ale głos intuicji mówił mi że to lepszy wybór (przynajmniej do momentu zabrania papierów z UAM) na ten moment, nawet jeśli po roku zmienię ten kierunek razem z uczelnią. Poza tym stwierdziłem że, przez ten rok będę jeszcze mieć czas dobrze się zastanowić i spróbować paru nowych rzeczy na które do tej pory nie było czasu, no i przekonam się w praktyce jak wygląda studiowanie ekonomii i czy mnie interesuje (co do czego mam na razie duże wątpliowści). Przy okazji dziękuję za wszystkie rady z tego forum
  2. Na ekonomię dostałem sie na ZUT, na UEP miało być bez problemu, bo próg niski, próg mocno skoczył i cóż ... Podsumowując zostaje mi wybranie między psychologią na UAM a ekonomią na ZUT-cie. Przy okazji stwierdziłem też że mój dylemat sprowadza się do : iść na psychologię którą lubie i rozumiem też intuicyjnie czy może słuchać głosu wewn. rozsądku - iść na średnio interesującą ekonomię żeby mieć większe szanse na dobrze płatną pracę. Swoją drogą wybór byłby prostszy gdybym znał realia pracy nauczycieli akademickich (skoro chce być naukowcem) - niestety tu opinie są sprzeczne - od takich że pracują dużo i zarabiają mało do tych że mają mało godzin, dorabiają i żyją bardzo dostatnie.
  3. Na razie dostałem się na psychologię na UAM, teraz czekam jeszcze na wyniki z ZUTu i UEPu (ekonomia) .
  4. Ostatecznie złożyłem na ekonomię i psychologię. Z jednej strony psychologia jest interesująca i jestem prawie pewien że byłaby moją pasją, z drugiej opinie w stylu ,,sama pasja to za mało kiedy zarabiam 1100 netto " czy ,,rynek pracy jest nasycony psychologami na 50 lat" nie zachęcają. Edit. Albo wypowiedź o doktorancie zarabiającym 1500 zł...(najbardziej odpowiada mi praca naukowa - czyli na uczelni). Jednak trochę pieniędzy jest potrzebne do normalnego funkcjonowania. Zresztą podnoszenie kwalifikacji też kosztuje. Na ekonomię złożyłem bardziej z rozsądku - tam perspektywy pracy są dość dobre. I uprzedzając ewentualne pytania - nie jest tak że ekonomia kompletnie mnie nie interesuje, ale na pewno mniej niż psychologia. Teraz pozostało mi czekać na info gdzie się dostane...
  5. Jak w temacie. Co sądzicie o tym kierunku ? http://www.eksoc.uni.lodz.pl/oferta-ksztalcenia/kierunki-studiow/studia-i-stopnia-licencjackie/analityka-spoleczna/ Socjologia 2.0 czy coś konkretnego ? Nie chcę eksperymentować, więc na 90% na to nie pójdę, ale temat mnie zaciekawił ;p
  6. Faktycznie ciężko tu mówić o jakimś zawodzie (kognitywista ?) , ale z tego co wiem praca badawcza która mi odpowiada jest możliwa, a planem B może być praca w reklamie/IT/ jako dziennikarz, chociaż nie wiem ile w tym akurat prawdy... W każdym razie dziękuję za pomoc.
  7. Hej , jestem tegorocznym maturzystą i stoję przed wyborem kierunku studiów. Interesuje mnie szeroko pojęta psychika człowieka i motywacje jego działań. W idealnym scenariuszu chciałbym być naukowcem badającym te zagadnienia. Myślałem o socjologii i psychologii, jednakże z tego co wiem pierwsze daje kiepskie szanse zatrudnienia, drugie zaś jest ukierunkowane bardziej na leczenie i terapię pojedynczych jednostek. Poza tym podobno skończenie psychologii to dopiero początek - potem absolwenta który chce zaistnieć na rynku pracy czekają kursy i szkolenia które sporo kosztują, a przecież bez stałego źródła dochodu ciężko narzekać na nadmiar gotówki. Dlatego zainteresowałem się kognitywistyką w związku z którą mam kilka pytań. 1. Jaki jest poziom informatyki na tym kierunku ? Myśle że poradziłbym sobie z podstawami/ średniozaawansowym poziomem ale boję się że na 3/4 roku pojawią się naprawdę zaawansowane rzeczy (spotkałem się z opiniami że absolwent tego kierunku może też pracować jako specjalista w branży IT) i zawalę studia. 2. Na jakie zarobki może liczyć kognitywista pracujący w zawodzie ? 3. Jakiej ilości nauki powinienem się spodziewać na tych studiach - jest to porównywalne do studiowania np. prawa ? 4. W innych tematach widziałem że kognitywistka raczej nie jest polecanym kierunkiem. Czemu ? PS. Na maturze zdawałem rozszerzony polski , historię i angielski, więc jestem pewien że nie dostanę się na neurobiologię. PPs. Myślałem też o ekonomii, ale tu problemem jest matematyka z której zawsze byłem po prostu przeciętny. Nie miałem problemów, ale dużo lepszy byłem z takich przedmiotów jak ww. historia czy polski. I tak np. rozumiem zasadę gorszy pieniądz wybiera lepszy ale nie potrafiłbym jej udowodnić matematycznie. Z góry dziękuję za pomoc
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.