Skocz do zawartości

7991KOR

Użytkownik
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez 7991KOR

  1. Tylko na stronie uczelni jest taka informacja:

    "Obowiązują dwa terminy organizacyjne składania wniosku:

    • do dnia 21 czerwca – studenci,
    • do dnia 21 sierpnia – osoby przyjęte na pierwszy rok studiów I, II, III – stopnia i jednolitych magisterskich."

    Czyli jednak powinnam złożyć wniosek wcześniej niż do końca października. A wtedy nie będę miała jeszcze potwierdzenia, czy dostałam akademik. Jak więc prawidłowo to załatwić? Myślałam o tym, żeby do 21 sierpnia złożyć wniosek o stypendium, a dopiero jak już będę miała informację o przydzielonym akademiku, złożę wniosek o zwiększenie stypendium. Czy tak to powinno wyglądać?

  2. Witam,

    od października prawdopodobnie zamieszkam w akademiku. Będę starała się też o stypendium socjalne w zwiększonej wysokości z tytułu zamieszkania w domu studenckim. Wniosek o akademik dostarczyłam już do uczelni, jednak odpowiedź czy akademik został mi przydzielony otrzymam we wrześniu. W jaki więc sposób mam udokumentować podczas starania się o stypendium socjalne, że zamieszkam w akademiku skoro akademik dostanę we wrześniu, a wniosek o stypendium muszę złożyć do 21 sierpnia? 

  3. Witam :) Stało się właśnie to, czego się bałam :) Dostałam się na wszystkie wybrane przeze mnie kierunki studiów. Są to finanse i rachunkowość, informatyka i ekonometria oraz analityka gospodarcza. Zrezygnowałam z analityki gospodarczej, ale nie potrafię wybrać między finansami i rachunkowością, a informatyką i ekonometrią. Jestem osobą, która dobrze czuje się przede wszystkim w przedmiotach ścisłych, w wolnym czasie chętnie rozwiązuję sudoku, można powiedzieć że mam umysł raczej analityczny, bardzo lubię cyfry, a co za tym idzie różnego rodzaju obliczenia. Sama nie wiem, w jakim zawodzie czuła bym się lepiej. Co można robić w przyszłości po informatyce i ekonometrii, a co po finansach i rachunkowości? 

  4. polerst, dziękuję za odpowiedź :) Różne opinie można przeczytać o tej informatyce i ekonometrii. Jedni polecają, inni twierdzą, że to bezsensowny kierunek, bo nie jest się ani informatykiem, ani ekonomistą. Ja właśnie składam papiery na UŁ, bo program studiów bardzo mi się podoba. Tylko z drugiej strony, bardzo łatwo dostać się na ten kierunek, więc pewnie wybierają go te osoby, które nie dostały się w inne miejsce. A ja mam szanse dostać się też na finanse i rachunkowość. I dlatego nie wiem co robić ;/ No i ta analityka gospodarcza też wydaje się być ciekawa, ale trochę obawiam się matematyki, bo już w samym opisie kierunku na UŁ można przeczytać, że matematyka tutaj jest bardzo ciężka. Lubię ten przedmiot, ale w szkole średniej uczyłam się go tylko na poziomie podstawowym. Maturę zdałam na 90% czyli całkiem ok, jednak wiadomo, że na studiach to całkiem inny poziom... A u Ciebie jak z matmą? Zdawałeś rozszerzoną?

  5. Nie wiem dlaczego, ale Kierunek ekonomia mnie jakoś nie przekonuje. Bardzo dużo osób to studiuje i w dodatku jest to moim zdaniem kierunek bardziej humanistyczny niż ścisły. A ja nie lubię się uczyć teorii, wolę coś bardziej praktycznego.

    Nie mówię, że chcę mieć szeroką wiedzę (i tak na prawdę znać się na wszystkim, czyli na niczym). Wolę wyspecjalizować się w czymś konkretnym, ale tak żeby było to przydatne w wielu miejscach pracy. 

    Np. jeśli chodzi o analitykę gospodarczą, to jest to już kierunek zawężony w stosunku do ekonomi, ale pracę jako analityk można znaleźć w wielu miejscach (czy mam rację?) Co Pan myśli o tej analityce? Czy na prawdę matematyka jest tutaj bardzo ciężka? Nigdy nie miałam rozszerzonej matematyki w szkole, więc nie wiem jak to jest. Z podstawową radzę sobie sprawnie, ale wiadomo, że matematyka w szkole średniej, to tylko schematyczne zadania które łatwo można opanować. Nie wiem jak to jest z tą matematyką na studiach, a nie chciałabym zmarnować roku, a potem przenosić się na coś innego.

  6. To prawda, że w drugą stronę się nie da, ale skończyłam technikum ekonomiczne i właśnie chcę już teraz to rozszerzyć, a nie dopiero na II stopniu.

    Ciekawe wydają się jeszcze kierunki takie jak finanse międzynarodowe, rynek finansowy i analityka gospodarcza. Tylko niestety analityka gospodarcza to już nie do końca dobry wybór jeśli chodzi o mnie. Nawet w opisie kierunku na stronie uczelni można przeczytać, że jest tutaj bardzo ciężka matematyka, a ja w szkole średniej uczyłam się tylko poziomu podstawowego. Wszystkie te kierunki (finanse i rachunkowość, finanse międzynarodowe, rynek finansowy) wydają mi się dość podobne. No i nie wiem, co warto wybrać. Chciałabym zdecydować się na coś, co będzie najbardziej uniwersalne, tak żebym mogła znaleźć zatrudnienie nie tylko w jednym, konkretnym miejscu.

  7. Witam :) Żeby nie było, że idę na łatwiznę, od razu uprzedzam, że przeczytałam sobie opisy tych kierunków na stronie uczelni :) Jednak, pomimo to zapytam, na czym polegają każde z tych studiów? Jakie są między nimi różnice? Na stronie uczelni, można dowiedzieć się jakie zatrudnienie można znaleźć po tych kierunkach. Ja natomiast chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej, zwłaszcza na temat tego, jak wyglądają dane studia, jaki mają charakter. Wiadomo, mogę przeczytać plan zajęć, ale nazwy przedmiotów (których zresztą nigdy się nie uczyłam) niewiele mi mówią. Czy są to właściwe kierunki studiów dla osoby lubiącej raczej przedmioty ścisłe (w sumie pytanie raczej teoretyczne, bo wydaje mi się że tak)? Czy ciężko takie studia ukończyć przeciętnej osobie? Nie jestem jakoś szczególnie uzdolniona, raczej tak normalnie :) ale zamierzam się uczyć, więc chyba powinnam dać radę? Szkoda byłoby iść na studia, których nie ukończyłabym, a wiadomo, że nie każdy kierunek jest dla każdego. Który z tych kierunków jest najbardziej przyszłościowy? A który najłatwiejszy/ najtrudniejszy?

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.