Cześć wszystkim,
Cóż, na maturze nie wszystko poszło po mojej myśli i niewiele(ale jednak ;)) zabrakło mi, by dostać się tam gdzie chciałem. Zamiast tego dostałem się na informatykę na UP. I teraz nasuwa mi się myśl, czy warto w ogóle tam studiować taki przedmiot? Domyślam się że nie będzie to poziom topowych uczelni w Krakowie, ale czy zajęcia mają jakikolwiek sensowny poziom? Jeszcze będę próbował w drugiej turze dostać się na PK na informatykę, ale miejsc nie ma za wiele, więc mogę się nie dostać. Dlatego też, myślę czy zostać przy UP, czy może wybrać jeszcze jakiś kierunek awaryjny na lepszej uczelni, taki by w pierwszym semestrze jakoś bardzo nie odbiegał od informatyki i w razie czego próbować przenieść się na informatykę na drugim semestrze(albo zostać jak mi się w miarę spodoba)? Jak myślicie?
Pozdrawiam