kuba2153

Cóż w takim razie nakłonił mnie Pan do ponownego rozważenia farmacji, jeszcze trochę rozeznam się co i jak i pomyślę nad tym A mógłbym wiedzieć czy mówiąc o kierunkach związanych z chemią, miał Pan na mysli jakieś konkretne ciekawe dobrze prosperujące kierunki, prócz farmacji oczywiście?

Dziękuję Panu bardzo za odpowiedź. Jestem świadom tego, że jest to mało opłacalna praca jednak nie to jest dla mnie najważniejsze, a to, czy taką prace w ogóle da się zdobyć. Aktualnie próbuję po prostu dowiedziec się, czy koncząc analitykę medyczną jestem w stanie pracować w Polsce w zawodzie jako diagnosta, czy jest na to w miarę duża szansa, oraz czy po zrobieniu doktoratu i uznaniu kwalifikacji pracować również za granicą (ponieważ chodzą słuchy że za granicą nie ma takiego kierunku jak analityka medyczna, stąd moje obawy) czy w ogóle taka praca się tam znajdzie, po takim kierunku studiów. Generalnie doktorat jak najbardziej wchodzi w grę i to ten robiony w Polsce, jak i robiony za granicą (co podobno nie jest takie złe, z tego co czytałem). Jeśli chodzi o farmacje to jest jedno ale... boję się, że wyląduję w aptece, z tego co czytałem większość osób po farmacji niestety pracuje w aptekach. A tak jak napisałem moim marzeniem i tym co uwielbiam robić, od zawsze było i jest laboratorium. Perspektywa sprzedawania leków nawet za niezłe pieniądze, niestety do mnie nie przemawia, bo mimo że wiem, iż z czegoś trzeba żyć, to też do pracy nie chce się zmuszać a chce z niej czerpać przyjemność. A jakie inne kierunki chemiczne ma Pan na myśli? Czy są jakieś konkretne które są w stanie przy staraniach absolwenta, dać w miarę opłacalną pracę (w laboratorium oczywiście)? Bardzo lubię chemię, w sumie nawet bardziej niż biologię i jak najbardziej takie kierunki mi pasują.

Witam wszystkich, Chciałbym was prosić o radę i jednocześnie informacje dotyczące naszego kierunku Otóż ostatnimi czasy spędzałem godziny, żeby zorientować się jak dokładnie wygląda praca diagnosty i jak ciężko ją znaleźć, z racji tego że kończę właśnie pierwszy rok analityki na UM w Poznaniu. Cóż co do pracy u nas, to zdecydowanie przeważają opinie iż pracy praktycznie nie ma, znalezienie jej jest cudem, a pensja rzadko kiedy przekracza 2400 brutto a często jest gorzej. Tutaj rodzi się moje pierwsze pytanie: Czy rzeczywiście na ten moment wygląda to tak tragicznie? Niby sporadycznie widzi się, że ktoś pisze jak to cały jego kierunek znalazł pracę w 2 miesiące, lub trochę dłużej, że mało kto narzeka... jednak to pojedyncze przypadki. Drugą sprawą jest praca za granicą... cóż o tym informacji nie znalazłem praktycznie żadnych, poza osobami piszącymi iż takiego kierunku za granicą zwyczajnie nie ma, stąd też nie mamy tam czego szukać. Natrafiłem także na sporadyczne wypowiedzi na temat UK, Norwegii i Austrii, gdzie niby da się znaleźć pracę diagnosty ale pod inną nazwą. Dlatego kolejnym moim pytaniem jest: Jeśli ktoś ma informacje, lub doświadczenie związane z diagnostyką laboratoryjną za granicą, to czy mógłby mi powiedzieć, jak to wygląda... uznanie kwalifikacji, obecność pracy, oraz samo istnienie zawodu diagnosty (Tym bardziej, iż nie wykluczam, a nawet przypuszczam za dość prawdopodobny wyjazd za granicę w przyszłości) Ostatnia sprawa. Jeśli rzeczywiście jest tak tragicznie jak często się to opisuje (niskie zarobki, brak pracy w zawodzie w Polsce, nie uznanie kwalifikacji, lub brak pracy za granicą) to jaki kierunek związany z biologią i chemią byście polecali? Sprawa wygląda następująco: Studia analityki medycznej podobają mi się, zakładana praca w przyszłości brzmi fajnie (jeśli rzeczywiście wygląda to tak, że wykonujemy badania, następnie je analizujemy i podpisujemy się pod nimi autoryzując je, lub ustalamy coś z lekarzem) ale nie jest to konieczność, to nie tak że jestem jakoś bardzo nastawiony na to... moim marzeniem od zawsze była jest i będzie praca laboratoryjna, czy to diagnostyczna czy też naukowo-badawcza... po prostu kocham nauki biologiczno-chemiczne, mam zamiar rozwijać to zainteresowanie, swoją wiedzę i umiejętności, jeśli będzie sie dało to w trakcie studiów i oczywiście po także. Zależy mi tylko na tym, żeby po skończonych studiach móc podjąć pracę laboratoryjną, oraz najlepiej tak, żeby po jakimś czasie (wiem że od razu po studiach to średnio możliwe) pensja była wystarczająca do utrzymania się, chociaż takiego zwykłego godnego życia, nie potrzebuję kokosów bo wiem że o nie jest dość ciężko w naszych dziedzinach (choć się da, nie mówię że nie). Wyjazd za granicę to również nie problem jeśli byłoby to udogodnieniem, lub nawet wymagane że tak powiem. Kierunki które rozważałem (w razie gdyby na prawdę nie było co robić po analityce) to: - Biotechnologia na UP lub UAM w Poznaniu / biotechnologia medyczna na UM Poznań - Farmacja UMP (o ile perspektywa pracy nie wiążę się z praktycznie 99% wylądowaniem w aptece) - Chemia UAM - Technologia chemiczna Politechnika Poznańska Z góry dziękuję wszystkim, którzy wytrwali do końca wątku oraz tym którzy udzielą odpowiedzi... zależy mi na tym, ponieważ nie chciałbym tracić kolejnego roku w razie problemów z analityką. Jednak jest to ważna decyzja, która no niestety muszę podjąć już niebawem. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam