Skocz do zawartości
Adam Sienkiewicz

Darmowe studia dzienne ze słaba matura

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli zdałbym maturę na 30% z każdego przedmiotu obowiązkowego i 0% z rozszerzenia to ma szanse gdzieś dostac się państwowo za darmo? Interesują mnie uczelnie takie słabsze w średniej wielkości mieście. Kierunki takie jak: powiązanego z historią, gegorafia, wosem lub politologia i administracja, zarządzanie przedsiębiorstwem czy kadrami. I jak się liczy punkty przy rekrutacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma studiów za darmo. Są studia finansowane z podatków. Tak, na takie kierunki masz szansę na studia stacjonarne na uczelni publicznej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie z taką maturą to jakie kierunki wchodzą w grę? Na jakie kierunki ogólnie na pewno nie uda mi się dostać? Ile kosztują studia prywatne? Na studiach jest wiecej nauki niz w liceum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie tak się nie wybiera studiów. Studia wybiera się pod względem zainteresowań. Pomysl o tym co chciałbyś robić w przyszłości. Na studiach matura odbywa się co semestr. Co do kosztów to zależy od kierunku ale przy kierunkach humanistycznych to kwota okolo 2000 zl za semestr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale tak porównując do całego liceum  przy trzech przedmiotach rozszerzonych to ile razy jest wiecej materiału? ( W porównaniu do 2 klasy średniego liceum). Wiem, ile jest  w liceum dziennym ale chodziłem do liceum zaocznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie da się tego porównać. Po co chcesz iść na studia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po to ,żeby mieć zawód i nie robić fizycznie jak większość polaków. Taki słaby uczeń z ledwo co zdaną maturą ma szanse ukończyć studia? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma szansę tylko musi wiedzieć co chce w życiu robić

 Studia nie dają zawodu nie dają też pracy. Dają tylko wykształcenie. To mit że Żeby mieć dobra pracę trzeba skończyć studia bo studia pracy nie dają 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedmioty obowiązkowe zdane na 30% świadczą raczej o tym, że nie interesuje Cię nauka. Na studiach z reguły zalicza 60% (czasem >50%), więc sam ten fakt powinien udzielić odpowiedzi na pytanie o sens pójścia na studia.

4 minuty temu, Adam Sienkiewicz napisał:

Bez studiów wyzszych cieżko jest dostac prace nie fizyczną.

Tak się składa, że wielu magistrów pracuje fizycznie. To już nie czasy, kiedy mdlało się z zachwytu na widok byle dyplomu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam duży problem z opanowaniem materiału. Lektury są strasznie nudne. Na studiach trzeba mieć trójkę i jest ona od 60%, żeby zdać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. W dalszym ciągu nie odpowiedziałeś po co Ci Studia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może dziennikarstwo? Jednak jak nie lubisz czytać to odpada. Podobnie jak politologia czy studia/stosunki międzynarodowe. Może wybierz po prostu geografie lub turystykę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Geografia tez nie taki lajt, mama robiła kilka lat temu i sporo nauki. Plus projekty, mapy itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jest jakiś lajtowy kierunek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie po studiach humanistycznych to oprócz dziennikarza, nauczyciela to nie wiem gdzie można pracowac. Gdzie można pracowac po politologi? W sumie zaden kierunek nie jest łatwy, ale wiem,, że ciezko jest bardzo na medycynie, informatyce, fizyce i prawie. Żeby byc programista trzeba umieć np: w pamieci policzyć ile jest np: 42 razy 48. Tak dobry trzeba mieć myslenie matematyczne. Dlatego te zawody są tak dobrze płatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba trochę nie tak. Dla każdego co innego jest trudne. Zawody dobrze płatne są wtedy kiedy takich osób nie ma na rynku pracy a do tego w danej branży są pieniądze np. informatyka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Adam Sienkiewicz napisał:

Dlatego te zawody są tak dobrze płatne.

Pewne zawody są dobrze płatne nie dlatego, że ktoś potrafi policzyć w pamięci 42 x 48 (od czego są kalkulatory?), lecz z konieczności posiadania pewnych stosunkowo rzadkich kompetencji, na które jest popyt. I nie ma to ścisłego związku z wykształceniem. Na przykład kierowca miejskiego autobusu bez problemu wystartuje z poziomu średniej krajowej, o czym socjolog, dziennikarz, ale też wielu inżynierów musi zapomnieć. Jeżeli na danym stanowisku wymóg wyższego wykształcenia jest tylko i wyłącznie papierowy, bo taką pracę mogą wykonywać absolwenci niemal każdego kierunku (czyt. w praktyce nawet ludzie ze średnim), to oczywistym jest, że zarobki będą kiepskie. Zwykłe prawo popytu i podaży. Płaci się za kompetencje, a nie dyplomy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adam Sienkiewicz jesteś kolejną osobą, która zrobi sobie krzywdę, bo nie rozumie podstawowych mechanizmów rządzących rynkiem. Nie, jeśli skończysz jakiekolwiek studia, to nie uchroni Cię to przed pracą fizyczną. To tak nie działa. Pracy nie dostaje się z powodu posiadania papierka, a pewnych kompetencji. Jak zresztą napisał Gutek. Płaci się też za inteligencję i pomysł na siebie. Oczywiście, że dziennikarza, socjolog czy politolog mogą dobrze zarabiać. Ale dobrze zarabiać będą ludzie inteligentni, którzy mieli na siebie pomysł. Studia to nie zawodówka, poza nielicznymi kierunkami typu medycyna one nie dają zawodu. Student dostaje wiedzę z jakiejś dziedziny i sam musi wymyślić, co z nią zrobić. Mam znajomych po dziennikarstwie, socjologii, politologii, filozofii, sama jestem po filologii. Wszyscy pracują w bardzo różnych miejscach. Niektórzy założyli firmy, niektórzy piszą książki, sporo poszło do dużych korporacji, pracują też w branży reklamowej, marketingu, badaniach rynku. Ale to dlatego że wszyscy ci ludzie mieli na siebie pomysł, robili coś dodatkowego poza studiami. No i są inteligentni, a to naprawdę w życiu pomaga. Adam Sienkiewicz Ty niestety nie jesteś. Wybacz, że mówię to wprost, ale sam przyznałeś, że nie potrafisz opanować materiału, a czytanie Cię nuży. Polecanie takiej osobie dziennikarstwa jest okrucieństwem, bo wiadomo, że taka osoba nie odnajdzie się w zawodzie, nie będzie potrafiła dobrze pisać ani nie będzie miała o czym. Nie przebije się i będzie zawiedziona, że studia nic jej nie dały. Na pewno jest coś, co robisz dobrze i w czym się odnajdziesz. Ale sam wiesz, że nie jest to nauka. Nie musi to też być wcale praca fizyczna. Każdy ma do czegoś talent. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Np. technik rachunkowości albo technik informatyk. Jeśli interesuje Cię świat, może można by pomyśleć o pracy w branży turystycznej albo hotelarskiej, choć do tego pewnie przydałyby się języki obce, a z tym pewnie też słabo. Poszukaj sobie w internecie testów kompetencji zawodowych i porozwiązuj trochę, może to Ci podpowie, w jakim zawodzie byś się widział. Wpisz sobie też w google "barometr zawodów". Wyskoczy Ci strona z danymi z urzędów pracy o zapotrzebowaniu na poszczególne zawody w poszczególnych regionach. Zobacz, kogo szukają w Twoim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawód to jest i to duży po szkole policealnej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak edytować swój post? Nie dawno wujek mój powiedział,żeby iść na informatyke bo dostaniesz dobrze płatną prace w każdej firmie. Przeciez jestem słaby z matematyki a jego córka zdała rozszerzenie około 100%. Nie lubie takich typów. Po politologi to nic nie bedziesz mieć. Jednak widać, że wy pomagacie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Nie każdy musi być matematykiem. Kompetencje miękkie też są potrzebne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Inżynieria mechaniczna to bardzo szeroki zakres, bardzo trudny, uczy bycia konstruktorem, kierunek niedoceniany finansowo bo jeżeli przejdziesz go uczciwie i ogarniesz cały temat to wiesz jak zaprojektować (obliczenia cae), jak zamodelować (CAd), jak wyprodukować (technolog, cam), i ja eksploatować oraz zutylizować. 
    • Czołem szanownym kolegom studentom. Zwracam się z pytaniem, w kwestii na razie hipotetycznej. Zgłosiłem się  na studia z dwóch kierunków. Jak wiadomo, już pojutrze początek roku, a niestety dopiero teraz zrodziły się wątpliwości - czy podołam z dwoma naraz, ale przede wszystkim - jeden z nich (w moim przypadku informatyka), nie do końca jednak odpowiada moim zainteresowaniom. Zostałem w czasie rekrutacji poinformowany, że jednoczesne dwa kierunki i IOS pozwolą na łatwiejszą rezygnację z jednego kierunku, bez koniecznści przerwy w nauce. Do czego zmierzam - po prostu chodzi mi o to, czy nie będzie problemem zrezygnowanie z jednego kierunku od razu na początku roku? Na chwilę obecną myślałem o zmianie przed nowym semestrem, ale gdyby można przerwać to szybciej?    
    • Hej, Jestem zainteresowana studiami na AHE Łódź na kierunku filologia angielska, II stopnia, nauczycielska z elementami neurodydaktyki. Aktualnie jestem po licencjacie z filologii angielskiej po UP w Krakowie. Niestety nie otworzyła się tam magisterka bo było za mało chętnych osób.  Szukam więc alternatyw. Czy ktoś może udzielić mi informacji o w.w kierunku, wyrazić opinie na temat tej uczelni, ewentualnie polecić inne uczelnie gdzie zrobię magisterkę z filologii angielskiej (spec. nauczycielska). Do AHE przyciągnęło mnie też hasło "elementy neurodydaktyki"-wydaje się ciekawe. Dodam, że ze względu na to, że mieszkam w okolicach Krakowa, biorę pod uwagę tylko studia online w AHE lub innej uczelni oddalonej od Krakowa. A może jest tu ktoś z Krakowa i poleci mi inne uczelnie na miejscu? Na pewno tylko interesuje mnie spec.nauczycielska.   Dzięki z góry 
    • Jestem na ostatnim roku studiów mgr. Mam propozycję stażu w Urzędzie Pracy. Na uczelni pobieram stypendium socjalne. Czy taki staż wlicza się w dochód i czy trzeba zgłaszać to na uczelnie w przypadku podjęcia takiego stażu. Nie chce później mieć na uczelni nieprzyjemności i oddawać pieniądze za bezpodstawne pobieranie stypendium socjalnego. 
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.