Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam takie nietypowe pytanie, załóżmy że skoncze informatyke ale malo co bede po niej umiał, na informatyka mnie nie przyjma bo nic nie bede umial wiec bede probowal isc do innej roboty ale w innej robocie pracodawca zobaczy, że skończyłem informatyke wiec zapyta dlaczego nie pracuje w branzy, potem sie skapnie ze nic nie umiem a skonczylem studia informatyczne wiec pomysli ze jak po inforamtyce nie moge pracowac w branzy to jestem leniuch i kanciaż i w ostatecznosci do zadnej roboty mnie nie przyjma bo wiecie, że jak ktoś konczy informatyke to nie powienien miec problemu ze znalezieniem pracy w branzy IT a jak jej nie znajdzie to znaczy, ze skonczyl studia i nic nie umie i jest typowym leniuchem. Chyba wiecie o co mi chodzi? Boje sie że jakos przepchne te studia a potem moze sie okazac, że skonczenie studiów informatycznych jeszce bardziej utrudni znalezienie jakiejkolwiek pracy. Własciwie to nie ide na studia zeby sie czegos nauczyć tylko żeby poznać wspaniałych ludzi a zawsze chciałem skonczyc informatyke i zostac programista wiec to tak przy okazji... może jakos sie czegoś naucze, zależy jak bedzie cieżko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, forkk napisał:

załóżmy że skoncze informatyke ale malo co bede po niej umiał

 

Godzinę temu, forkk napisał:

Własciwie to nie ide na studia zeby sie czegos nauczyć tylko żeby poznać wspaniałych ludzi

Nie rozumiem sensu pchania się na siłę w coś, czego ukończenie w tych okolicznościach graniczy z cudem. Nie warto zastanawiać się nad przyszłością po kierunku, którego niemal na pewno nie skończysz. Skoro wiesz, że takie studia przekraczają Twoje możliwości, to chyba lepiej wybrać coś innego albo w ogóle zdobyć jakiś deficytowy zawód z pewną pracą. Pomijając już absurd rozpoczynania studiów dla znajomości (gdyby ludzi można było poznać tylko w ten sposób :D), nie osiągnie się tego celu wylatując z uczelni już po pierwszym semestrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Gutek napisał:

(gdyby ludzi można było poznać tylko w ten sposób :D), nie osiągnie się tego celu wylatując z uczelni już po pierwszym semestrze.

No w sumie tak, ale moze jakos bym skonczyl te studia co? To jakby cos to lepiej samemu sie uczyc programowania a na studia isc np. na geografie? 

Ludzi mozna poznac na inne sposoby chcociz nie wiem na jakie(może mnie oswiecisz) ale jednak studia to chyba najlepszy sposob co nie... ? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale dużo trzeba sie uczyc na informatyce i czy jest to nauka pamieciowa czy myślenie matematyczne? Bo jak pamieciowa to wystarczy siasc te 2 lub 3 godz. dziennie i jest ok ale jak trzeba sie czegos nauczyc to juz chyba korepetycje bo na wykladach ciezko jest sie nauczyc czegokolwiek co nie? 

 

W sumie moglbym isc ma geografie ale czy tam na up duzo trzeba sie uczyc w porownaniu do studia.net/informatyka bo jak bedzie to samo to lepiej isc na infe przynajmniej bede robil cos ze swoimi zainteresowaniami?

 

Zawsze moge wyleciec i wtedy isc na inny łatwiejszy kierunek co nie? 

 

Myslicie, że ze średnio zdana geografia podstawowa na maturze mnie przyjma na zaoczne na infe na UP w Krakowie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forkk, widać, że w ogóle nie interesuje Cię żadna nauka, skoro nawet nie zajrzałeś do planu studiów i już wydzielasz sobie czas (oby nie uczyć się chociaż minutę dłużej). Gdybyś to uczynił i zrobil ogólne rozeznanie, to wiedziałbyś, że informatykę na uniwerkach prowadzą wydziały matematyczne, a to oznacza, że oprócz standardowej matematyki będą także różne zapychacze związane właśnie z matematyką. W przeciwieństwie do politechnik, gdzie informatycy uczą się (niekoniecznie przydatnych) przedmiotów elektrycznych. Skoro słabo stoisz z matematyką, to informatyka nie jest kierunkiem dla Ciebie. Zresztą w ogóle warto odpuścić studia, jeżeli nie ma się w planach zdobycia jakichkolwiek kompetencji, a wybór dokonuje się pod kątem łatwizny. Na każdym kierunku jest jakiś przesiew.

2 godziny temu, forkk napisał:

Ludzi mozna poznac na inne sposoby chcociz nie wiem na jakie(może mnie oswiecisz) ale jednak studia to chyba najlepszy sposob co nie... ? 

To na serio, trolling, czy odbyłeś podróż w czasie z XX wieku? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Gutek napisał:

forkk, widać, że w ogóle nie interesuje Cię żadna nauka, skoro nawet nie zajrzałeś do planu studiów i już wydzielasz sobie czas (oby nie uczyć się chociaż minutę dłużej). Gdybyś to uczynił i zrobil ogólne rozeznanie, to wiedziałbyś, że informatykę na uniwerkach prowadzą wydziały matematyczne, a to oznacza, że oprócz standardowej matematyki będą także różne zapychacze związane właśnie z matematyką. W przeciwieństwie do politechnik, gdzie informatycy uczą się (niekoniecznie przydatnych) przedmiotów elektrycznych. Skoro słabo stoisz z matematyką, to informatyka nie jest kierunkiem dla Ciebie. Zresztą w ogóle warto odpuścić studia, jeżeli nie ma się w planach zdobycia jakichkolwiek kompetencji, a wybór dokonuje się pod kątem łatwizny. Na każdym kierunku jest jakiś przesiew.

To na serio, trolling, czy odbyłeś podróż w czasie z XX wieku? 

 

Zajrzałem do planu na UP i np. automatyka i robotyka oraz algorytmy i struktura danych(w liceum to miałem, masakra, rysowalismy jakies bloki na kartce) moga byc trudne ale przynajmniej nie ma fizyki i chemii

 

Sa trude przedmioty ale na innych kierunkach technicznych jest to samo. 

 

co do matematyki to idziesz na korki, uczysz sie, zdajesz i git ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marek Antryczak napisał:

Jeśli idziesz tylko i wyłącznie po to, żeby poznać nowych ludzi, to może odpuść sobie kierunki ścisłe.
Wybierz coś lekkiego, kulturoznawstwo np albo filozofię.
Pozdrawiam

Akurat te kierunki mnie wogule nie interesuja, pasowaly by przynajmniej choc troche isc na interesujacy kierunek. 

 

A tak wogule to takie nietypowe pytanie, na jakim kierunku oprucz psychologii i pedagogiki jest najwiecej kobiet? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Marek Antryczak napisał:

Jeśli chodzi Ci o poznanie kobiety, to są inne, bardziej efektywne platformy przeznaczone tylko do tego.
A co Cię interesuję w takim razie?
Może spróbuj Turystykę i Rekreację? - bardzo dużo kobiet tam się zawsze zapisuje.
 

Tak, to zobacze ale u mnie kiepsko z angielskim, a na geografie tez jest duzo kobiet? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forkk, zlituj się. Na studia zaoczne nie idą roztargnione i żądne rozrywek dzieciaki, tylko ludzie z konkretnymi planami na przyszłość. Studenci zaoczni z reguły są starsi od dziennych, a przede wszystkim znajdują się na zupełnie innym etapie życia. Utrzymują się samodzielnie i uczą się w ściśle określonym celu, nie brakuje też mających swoje rodziny i nawet dzieci. Takie studia nie są przedłużeniem dzieciństwa ze szkoły średniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. To pojde na dzienne. Zobaczylem, ze np. na geografii na up nie ma tak duzo zajec, zawsze mozna te 2 dni w tygodniu porobic np. na druga zmiane i dochodzi weekend takze ok. Nie wiem jak na informatyce ale jak porownalem ilosc godzin na informatyce a na geografii to chyba jest to samo co nie, jak myslisz? Poza tym z geografia na maturze to nie mam szans isc na dzienne na informatyke bo musi byc studiuj matmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Łukasz napisał:

Każde studia są obliczone na podobną liczbę godzin. Studia z założenia nie działa się na łatwe i trudne. Studia to nie portal randkowy. Mniej litość.

Jak to nie, a gdzie mozna poznac kobiete jak nie na studiach co? 

Tak wogule na geografii na up duzo jest kobiet na kierunku, ile proc. jest jakis wykaz? 

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, studia to nie portal randkowy. Jeżeli nie potrafi się mądrze wybrać studiów i poznać kogoś, to znaczy tylko tyle, że nie dorosło się do obranego celu. Sądząc po tego typu wypowiedziach zrozumiałym jest, że wiele kobiet ma nieco starszych partnerów, bo niektórzy rówieśnicy są mentalnie kilka lat do tyłu:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.09.2018 o 19:52, forkk napisał:

Jak to nie, a gdzie mozna poznac kobiete jak nie na studiach co? 

Tak wogule na geografii na up duzo jest kobiet na kierunku, ile proc. jest jakis wykaz? 

http://lmgtfy.com/?q=portale+randkowe
Polecam też Tindera. 

Btw nie wierzę, że piszesz na serio, a nie trollujesz :D
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już na wstępie mogę zaznaczyć - jeśli poznanie kobiety jest Twoim głównym/jedynym czynnikiem motywacyjnym - nie idź na studia.
Studia nie są dla każdego, po korytarzach uczelni wyższych chodzi już za dużo ludzi, którzy nie mają pojęcia co tam robią. 
Moja rada - jeśli szukasz wartościowej kobiety, pomyśl nad samorozwojem, zwiększeniem wartości samego siebie. Czytaj więcej, rozwijaj pasje, jeśli nie masz - znajdź jakąś.
Gwarantuję Ci, że jeśli będziesz coś sobą reprezentował, to zwrócisz na siebie uwagę kobiet. Studia są Ci absolutnie niepotrzebne. I przestań myśleć tylko o tym, żeby znaleźć kogoś - będziesz przeznaczał na to 100% swojej energii i przestaniesz się rozwijać - tym samym, przestaniesz być "interesującym kąskiem" na rynku matrymonialnym. 
Besos

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.