Skocz do zawartości
forkk

Czy po geografi na UP w krakowie jest robota?

Rekomendowane odpowiedzi

Ale na geografii na up jest limit miejsc 20 osób na zaocznych a na bezpieczeństwo narodowe limit 110 na zaoczne, chociaż i tak porobią grupy po ok. 20 osób.

 

A czy na bezpieczeństwu narodowym trzeba być jakimś humanista żeby to skończyć czy wystarczy sama nauka na pamięć, czy tam się tak samo wkuwa na pamięć jak na geografii?

Edytowane przez forkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po geografii i po bezpieczeństwie znalezienie pracy w miarę zgodnej z wykształceniem graniczy z cudem, a na pozostałe lepsze stanowiska nie są one żadnym atutem, bo to kierunki o renomie bliskiej zeru. Dobre tylko wtedy, gdy jest się naprawdę zdolnym i ma plan albo zapewnioną ciepłą posadkę. 

 

PS: Średnia wieku na zaocznych często jest sporo wyższa od tej na dziennych, więc pójście na takie studia dla celów rozrywkowych to kiepski pomysł. Inna sprawa, że mało popularne kierunki bywają nieuruchamiane w trybie zaocznym z racji zbyt małej liczby chętnych. Dlatego warto dowiedzieć się w dziekanacie, czy dane studia na tę chwilę w ogóle zostałyby uruchomione, czy jeszcze czekają na ludzi. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forkk kilka osób od kilku dni próbuje Ci tu wytłumaczyć jak krowie na rowie, że studia tak nie działają. Tak były w PRL, że się po studiach dostawało skierowanie do pracy, ale to były 30 lat temu, jak Ciebie nawet nie było w planach. Studia nie dają pracy, Twoje pytania są bez sensu. A Ty dalej swoje, jakby zacięła Ci się płyta. 

 

To nie studia dają pracę, to Ty masz sobie ją dać, w sensie wymyślić, co chciałbyś po tych studiach robić i zdobyć ku temu doświadczenie. Z Twoim niezaradnym podejście najpewniej po żadnych studiach nie dostaniesz pracy w zawodzie, bo nie będziesz potrafił się zakręcić. Wyrzucisz tylko pieniądze w błoto. Gdybyś chciał na te studia pójść hobbystycznie, bo Cię to po prostu interesuje, to nikt by Ci tego nie odradzał. Ale w ten sposób wydasz pieniądze, namęczysz się z nauką (której wyraźnie nie lubisz) i absolutnie nic nie zyskasz. Co gorsza, podajesz kierunki bardzo ogólne, przy których naprawdę trzeba mieć na siebie pomysł, bo one same żadnego zawodu nie dają. 

 

Na poznawanie dziewczyn też są lepsze miejsca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Gutek napisał:

I po geografii i po bezpieczeństwie znalezienie pracy w miarę zgodnej z wykształceniem graniczy z cudem, a na pozostałe lepsze stanowiska nie są one żadnym atutem, bo to kierunki o renomie bliskiej zeru. Dobre tylko wtedy, gdy jest się naprawdę zdolnym i ma plan albo zapewnioną ciepłą posadkę. 

 

PS: Średnia wieku na zaocznych często jest sporo wyższa od tej na dziennych, więc pójście na takie studia dla celów rozrywkowych to kiepski pomysł. Inna sprawa, że mało popularne kierunki bywają nieuruchamiane w trybie zaocznym z racji zbyt małej liczby chętnych. Dlatego warto dowiedzieć się w dziekanacie, czy dane studia na tę chwilę w ogóle zostałyby uruchomione, czy jeszcze czekają na ludzi. 

 

 

Ale geograf nie jest zawodem w nadwyżce tylko w normie a bezpieczeństwo narodowe podobno zapewnia pracę np. w strazy, BOR itp. praca państwowa...

 

Czyli najlepiej zadzwonić do dziekanatu i się zapytać ile osób było w poprzednich latach na kierunku tak?

 

11 minut temu, aguagu napisał:

forkk kilka osób od kilku dni próbuje Ci tu wytłumaczyć jak krowie na rowie, że studia tak nie działają. Tak były w PRL, że się po studiach dostawało skierowanie do pracy, ale to były 30 lat temu, jak Ciebie nawet nie było w planach. Studia nie dają pracy, Twoje pytania są bez sensu. A Ty dalej swoje, jakby zacięła Ci się płyta. 

 

To nie studia dają pracę, to Ty masz sobie ją dać, w sensie wymyślić, co chciałbyś po tych studiach robić i zdobyć ku temu doświadczenie. Z Twoim niezaradnym podejście najpewniej po żadnych studiach nie dostaniesz pracy w zawodzie, bo nie będziesz potrafił się zakręcić. Wyrzucisz tylko pieniądze w błoto. Gdybyś chciał na te studia pójść hobbystycznie, bo Cię to po prostu interesuje, to nikt by Ci tego nie odradzał. Ale w ten sposób wydasz pieniądze, namęczysz się z nauką (której wyraźnie nie lubisz) i absolutnie nic nie zyskasz. Co gorsza, podajesz kierunki bardzo ogólne, przy których naprawdę trzeba mieć na siebie pomysł, bo one same żadnego zawodu nie dają. 

 

Na poznawanie dziewczyn też są lepsze miejsca. 

No niby tak ale jednak są zawody bez których nie obejdzie się bez studiów bo wiedze np. nie zawsze można zdobyć samemu, trzeba iść na uczelnię. 

 

A to załóżmy, że chce w celach "hobbystycznych" iść na uczelnię ale nie myśle tu o zabawie kobietami tylko tak na poważnie, jaki kierunek powinienem wybrac, na którym jest najwięcej kobiet? Geografia i bezpieczeństwo narodowe mnie ineresuja a najbardziej informatyka jednak nie wiem czy sobie na niej poradzę, wykształcenie to chce zrobic tak okazjonalnie bo zawsze się przyda na coś.

 

Nie dam rady iść na dzienne bo mam robote, więc nie mam wyboru.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ale geograf nie jest zawodem w nadwyżce tylko w normie

Zacznijmy od tego, że zawód o nazwie "geograf" w ogóle nie istnieje. Zresztą jeśli chcesz zrobić badanie rynku, to wklep w dowolną wyszukiwarkę ofert pracy "geografia" i sprawdź, ile wakatów czeka na absolwentów tego kierunku. Jeśli trafi się cokolwiek, to będą pojedyncze wyjątki.

Cytat

a bezpieczeństwo narodowe podobno zapewnia pracę np. w strazy, BOR itp. praca państwowa...

Po bezpieczeństwie to możesz ochraniać klientów marketu, a nie startować do mundurówki. :P Chyba, że zadowala Cię najniższy korpus, gdzie wymaga się tylko gimnazjum (wojsko) lub średniego (pozostałe służby). Sprawdzenie kwalifikacji oczekiwanych w naborach na różne stanowiska w różnych służbach naprawdę nie jest trudne.

Cytat

Czyli najlepiej zadzwonić do dziekanatu i się zapytać ile osób było w poprzednich latach na kierunku tak?

A czy masz zamiar przenieść się w czasie i zacząć studia w zeszłym roku? :D

Cytat

na którym jest najwięcej kobiet?

Nie lepiej po prostu udać się np. do klubu? ;) Nie rozumiem idei pójścia na studia w celach towarzyskich. Przecież studiując jakiś kierunek nie jest się odizolowanym od pozostałych studentów i można dowolnie zawierać znajomości. I to nie tylko w ramach swojej uczelni, to nie seminarium. :P Na wielu kierunkach technicznych i ścisłych (poza m.in. "kobiecą" chemią i pokrewnymi) studiują prawie sami faceci, a jednak nie obracają się tylko w męskim gronie. I co ma do tego płeć studentów danego kierunku?

Cytat

Nie dam rady iść na dzienne bo mam robote, więc nie mam wyboru

Wybór słabszego kierunku na zaocznych byłby dobry, gdyby jednocześnie zdobywało się doświadczenie zawodowe, ale nic nie wiadomo, byś wykonywał pracę związaną z geografią lub bezpieczeństwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gutek napisał:

A czy masz zamiar przenieść się w czasie i zacząć studia w zeszłym roku? :D

No chodzi mi o to że jak w zeszłym latach było pod rząd kilka razy dużo studentów to teraz będzie tak samo, przed rekrutacja nie dowiem się ile będzie studentów na roku, na który chce iść.

 

Absolwent studiów stacjonarnych pierwszego stopnia bezpieczeństwo narodowe posiada przygotowanie do pracy w organach samorządowych, rządowych, administracji państwowej, instytucjach i organizacjach międzynarodowych oraz organizacjach społecznych. Ponadto zdobyta wiedza umożliwia absolwentom tego kierunku podjęcie pracy zawodowej w służbach mundurowych (Wojsko Polskie, Policja, Straż Graniczna, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służba Więzienna, Państwowa Straż Pożarna) oraz w rządowych i samorządowych instytucjach studia z zarządzania kryzysowego i ochrony ludności.

 

tu pisze, że można pracować w straży, czy te studia ułatwią przyjęcie do PSP?

 

A tak wogule na bezpieczeństwie narodowym są jakieś kobiety wogule i ile procent w stosunku do całości?

 

Chyba żeby iść na socjologię na AGH, może lepsze perspektywy zatrudnienia w sumie studia techniczne no i dużo pięknych kobiet :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, forkk napisał:

No niby tak ale jednak są zawody bez których nie obejdzie się bez studiów bo wiedze np. nie zawsze można zdobyć samemu, trzeba iść na uczelnię. 

Istnieją, ale Ty się  na prawo ani medycynę nie wybierasz, więc to nie Twój przypadek. 

 

Bezpieczeństwo narodowe nie zapewnia pracy w służbach, gdzieś Ty takie głupoty wyczytał. Jak chcesz zostać strażakiem, to idź do szkoły pożarniczej,  jak policjantem, to do szkoły pożarniczej, a jak wojskowym, to po prostu wstąp do wojska (choć akurat studia wojskowe istnieją, ale bezpieczeństwo narodowe do UP na pewno do nich nie należy). 

 

Gutek ja miałam całą jedną męską sztukę w grupie na studiach. Ale sztuka ta miała dziewczynę i nawet nie była nami zainteresowana. :p Na filologiach zwykle są same baby. Są nawet uczelnie, na których studiują same baby. W Warszawie jest Akademia Pedagogiki Specjalnej (bardzo kijowa uczelnia swoją drogą), gdzie ponad 90% studentów to kobiety. Na politechnikach różnice nie są statystycznie aż takie duże, jak podpowiada stereotyp. Zwykle jakieś 30-40% to kobiety. 

 

Cytat

Chyba żeby iść na socjologię na AGH, może lepsze perspektywy zatrudnienia w sumie studia techniczne no i dużo pięknych kobiet :)

 

Myślę, że po tej wypowiedzi można zamknąć wątek. To ewidentnie troll. Nie ma aż takich półmózgów na świecie, ktoś robi sobie z nas jaja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, forkk napisał:

No chodzi mi o to że jak w zeszłym latach było pod rząd kilka razy dużo studentów to teraz będzie tak samo, przed rekrutacja nie dowiem się ile będzie studentów na roku, na który chce iść. 

Tzw. chłopski rozum podpowiada, że dla kandydata ważne jest, czy zebrała się już grupa wystarczająca do uruchomienia studiów w danym roku, a nie rok, dwa czy dziesięć lat temu.

46 minut temu, forkk napisał:

tu pisze, że można pracować w straży, czy te studia ułatwią przyjęcie do PSP?

Jeśli będziesz oczekiwał prowadzenia za rączkę jak dziecko w przedszkolu to nigdy niczego nie osiągniesz. Interesuje Cię praca w PSP? Wbijaj zaraz na stronę PSP (Internet masz) do zakładki nabór i już wszystko wiesz. Z takim podejściem to wylecisz nawet z bezpieczeństwa i to już po 1. semestrze.

46 minut temu, forkk napisał:

Chyba żeby iść na socjologię na AGH, może lepsze perspektywy zatrudnienia w sumie studia techniczne

Socjologia na AGH jest tak techniczna, jak krowa koniem z racji urodzenia w stajni. Albo pielęgniarka lekarzem, bo przecież studiuje tam, gdzie przyszli lekarze. O charakterze studiów nie decyduje miejsce prowadzenia.

44 minuty temu, aguagu napisał:

Bezpieczeństwo narodowe nie zapewnia pracy w służbach, gdzieś Ty takie głupoty wyczytał. Jak chcesz zostać strażakiem, to idź do szkoły pożarniczej,  jak policjantem, to do szkoły pożarniczej, a jak wojskowym, to po prostu wstąp do wojska (choć akurat studia wojskowe istnieją, ale bezpieczeństwo narodowe do UP na pewno do nich nie należy). 

Aż zadziwiające, że kierunkom typu bezpieczeństwo udało się zdobyć popularność, skoro takie wykształcenie nigdy nie jest oczekiwane na stanowiskach wymagających studiów. :D

44 minuty temu, aguagu napisał:

Na politechnikach różnice nie są statystycznie aż takie duże, jak podpowiada stereotyp. Zwykle jakieś 30-40% to kobiety.  

Ogólnie owszem, ale wszystko zależy od wydziału. Chemiczne zdominowane są przez kobiety (co prawda sporo z nich ulatnia się na lekarski lub farmację po 1. roku i poprawie matury), a na architekturze i lądówce mogą stanowić nawet do połowy wszystkich studiujących. Na przeciwnym biegunie znajdują się m.in. mechaniczne i elektryczne, chociaż prowadzony na nich kierunek energetyka zawyża feminizację całych wydziałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gutek napisał:

Socjologia na AGH jest tak techniczna, jak krowa koniem z racji urodzenia w stajni.

Raczej niemożliwe, żeby autor tego wątku tego nie wiedział. Najpierw myślałam, ze to prawdziwa osoba, bo wiele tu takich trafia. Ale im dalej w las, tym bardziej widać, że ktoś tu trolluje i nas po prostu podpuszcza, pisząc coraz głupsze rzeczy. Najpewniej jakiś dzieciak się nudzi w wakacje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aguagu napisał:

Raczej niemożliwe, żeby autor tego wątku tego nie wiedział. Najpierw myślałam, ze to prawdziwa osoba, bo wiele tu takich trafia. Ale im dalej w las, tym bardziej widać, że ktoś tu trolluje i nas po prostu podpuszcza, pisząc coraz głupsze rzeczy. Najpewniej jakiś dzieciak się nudzi w wakacje. 

Nie troluje, na stronie AGH pisze że w dzisiejszych czasach humanistyka musi być połączona z techniką i pisali że to wogule super kierunek, nie wiedziałem że taki lipny w końcu AGH to renomowana uczelnia. Nie kłame nie troluje, po prostu jakoś przez dłuższy czas się nie interesowałem co się dzieje na uczelniach, jesli coś zlego napisałem to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forkk, szkopuł w tym, że techniczna socjologia to Twoja własna interpretacja, a nie info podane na stronie AGH. Jeśli nie czytasz ze zrozumieniem (z braku nabycia takiej umiejętności lub zwykłego lenistwa), to nie wróżę Ci długiego pobytu na żadnej normalnej uczelni, więc wybór jakiegokolwiek kierunku w zasadzie mija się z celem. Z takim podejściem tylko utopisz kasę za czesne i wylecisz z hukiem po 1. semestrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.