Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Filologia angielska na Uniwersytecie Rzeszowskim
dodany przez
ccinek1337, w Rzeszów
-
Podobna zawartość
-
Przez Pysa6
Zastanawiam się nad kierunkiem studiów informatyka i ekonometria. Co sądzicie? Łatwiejszy niż zwykła informatyka, albo może zbyt ekonomiczny jeśli jednak chciałabym coś z tej informatyki się nauczyć? Głównie myślę nad uniwersytetem rzeszowskim ale słyszałam średnie opinie. Może agh byłoby lepsze, ale szczerze to strasznie mnie zachęca budynek UR, bardzo nowoczesny. Przeczytałam już wszystko co jest na forum o tym kierunku i uczelniach
-
Przez Damien8
Witam.
Mam problem z wyborem kierunku, czas mam do poniedziałku 24.08. Dostałem się na elektrotechnikę na politechnice rzeszowskiej oraz na informatykę na uniwersytecie rzeszowskim.
Problem jest taki, że niby chciałbym pracować w szeroko pojętej branży IT, ale sam jeszcze tak naprawdę nie wiem czy bym się w tym odnalazł na 100%. Dodatkowo o informatyce na urz i jej poziomie słyszałem wiele niezbyt przychylnych opinii. No i wiadomo, papierek po uczelni w branży IT nie ma zbyt dużego znaczenia, bardziej liczy się portfolio, doświadczenie i umiejętności. Dlatego rozważam też opcję wyboru elektrotechniki na prz, bo może akurat też się w tym odnajdę i dodatkowo gdybym jednak zdecydował się na pracę w branży IT, to mógłbym w międzyczasie robić na to kursy i staże.
Co o tym myślicie i czy macie wyrobioną opinię na temat informatyki na urz? Którą ścieżkę bardziej byście mi polecali i dlaczego?
-
Przez matadordelosnubes
Dzień dobry, mam dylemat i prosiłbym o pomoc. Jestem na 3 roku studiów rusycystycznych pierwszego stopnia i w lipcu mam zamiar się bronić. Od października chciałbym kontynuować studia filologia rosyjska na studiach uzupełniających magisterskich. Chciałbym wziąć także drugi kierunek studiów. Tutaj zaczynają się schody. Jestem umysłem i humanistycznym, i ścisłym - w liceum byłem na profilu biol-chem-mat, a maturę zdawałem z biologii, chemii, matematyki, polskiego i hiszpańskiego (na poziomie rozszerzonym) i z każdego otrzymałem powyżej 80%. Wybrałem filologię, bo ona daje mi najwięcej możliwości. Jako drugi kierunek planowałem wybrać jakiś kierunek przyrodniczo-techniczno-"ścisły", aby stać się super tłumaczem tekstów w tych obszarach. Jednak serce podpowiada, abym jako drugi kierunek znów wybrał filologię i posłucham tego głosu. Od zawsze pragnąłem być nauczycielem. Dlatego zastanawiam się nad studiami ISM (Indywidualnymi Studiami Międzydziedzinowymi) na UŚ-iu i w ramach tego wybrać filologię polską i historię w specjalizacjach nauczycielskich. Drugą opcją jest podjąć w ramach tych studiów Filologię hiszpańską i filologię włoską. Obie propozycje na poziomie licencjatu. Niestety opcja "językowa" nie ma przygotowania pedagogicznego. Wiem, że można to zrobić później. Obie wersje są spełnieniem moich marzeń, kocham wszystko - historię, kulturę, literaturę i język polski, hiszpański i włoski. Co wg Was jest bardziej przyszłościowe i wartościowe? Wiem, że decyzja ma być moja, ale chętnie przeczytam opinie innych osób. Z góry dziękuję za pomoc i przyjazne komentarze.
-
Przez Elathea
Hej! Ponieważ najbardzie interesują mnie i pasjonują języki obce, w przyszłym roku zamierzam wybrać się na filologię ( orientalną - japonistyka lub koreanistyka, a do tego być może angielski). Proszę o opinie i spostrzeżenia styudentów:
- UW - lingwistyka stosowana/japonistyka/koreanistyka
- UAM - koreanistyka/japonistyka
- UWr - koreanistyka ----- czy poziom filologii na uwr jest zadowalający? Notowania ma słabsze niż UW i UAM...Jakie są wasze odczucia?
Jest ciężko? Trudno się dostać? Ciężko o pracę po studiach? Da radę ciągnąć 2 kierunki? Co myślicie o połączeniu filologii orientalnej z angielskim? Co uważacie za bardziej przyszy kierunek - koreanistykę czy japonistykę? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie odpowiedzi.
-
Przez Misha
Dzień dobry wszystkim. Jestem nowa na forum ,nie wiem czy wątek jest odpowiednio założony ale przejdźmy do sedna:D
Jestem na 1 roku biologii która jest ukierunkowana na pedagogikę , studia dla nauczycieli typowo. Studia konkretnie biologiczne mnie nie interesują gdyż nie interesuja mnie zwierzęta,grzyby . Męczę się.
Zawsze interesował mnie człowiek , dzięki studiom polubiłam także rośliny (tam anatomia roślin itp)
Z tego względu kiedyś myślałam o ratownictwie medycznym ,ale wiem że ten zawód nie przyniesie mi spokojnej starości (wiem że żaden nie przyniesie ) ale chodzi tutaj o specyfikę zawodu - może zmniejszone zapotrzebowanie na ratowników ,po drugie ciężka praca dla kobiet gdy już nie jest się tak rześkim jak kiedyś. Ale to jeszcze może bym przebolała ,najgorsze są zarobki w zestawieniu z ogromem odpowiedzialności i trudu. Wiem też że pielęgniarstwo jest cięższym kierunkiem ale są po tym większe pieniądze i można jeździć w karetce . Z kolei kierunek lekarski chyba jednocześnie nie jest moim marzeniem ,chyba nie jest tym czego pragnę naprawdę.
Ze względu na zamiłowanie do uczenia ,dzielenia się wiedzą myślałam o filologii angielskiej gdyż właśnie w angielskim czuję się dobrze . Tylko znów męczące pytanie : co po studiach ,skoro tak dużo filologów angielskich szuka pracy i musi odnaleźć się w innych gałęziach ,niezwiązanych ze szkolnictwem.
Wiem że nie załatwicie za mnie tego problemu drodzy forumowicze ale wierzę w waszą wiedzę i doświadczenie stąd moje pytanie -czy można to wszystko jakoś pogodzić ,znaleźć wspólny mianownik . Pozdrawiam , wciąż rozdarta na milion kawałków :-)
-