Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Interesuje się dietetyką! Zaczęło się od tego że wykryto u mnie cukrzycę typu 1 (5lat temu) i od tej pory pogląd na jedzenie zmienił się u mnie o 180 stopni, pojawiła się również siłownia i mega się w to wszystko wciągnąłem! Na bieżąco czytam nowe badania, poszerzem swoją wiedzę. Wiadomo że chciałbym iść na studia w tym kierunku, ale obawiam się chemii ponieważ nie miałem tego przedmiotu w lo i teraz nasuwa się pytanie do tych którzy studiują ten kierunek czy ta chemia jest do ogarnięcia dla kogoś kto nie miał jej w liceum? Nie mówię tu o uniwersytecie medycznym (bo wiadomo że tam w rekrutacji biorą pod uwagę bio i chem rozszerzone) tylko o uczelniach typu PSW Biała Podlaska, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chemia jest tam na średnim poziomie, raczej będzie Ci trudno, ale jest do nauczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś mógłby podrzucić tematy, które są przerabiane z chemii na I roku studiów z dietetyki? Jest jeszcze dużo czasu do studiów więc planuje zacząć wcześniej żeby to wszystko nadrobić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj w sylabusie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Podobna zawartość

    • Przez Magdalena0
      Piszę ten post ponieważ od dłuższego czasu mam problem z podjęciem decyzji nt. studiów i pomyślałam, że opinie od innych ludzi poza moim otoczeniem mogłyby być pomocne w wyborze.

      Jestem po liceum plastycznym i już po jego ukończeniu nie byłam pewna co chcę robić dalej, ale pod naciskiem rodziny poszłam od razu na studia na kierunku grafika (moją specjalizacją w liceum było projektowanie graficzne więc wybrałam najbardziej mi znaną opcję). Po roku ze studiów zrezygnowałam bo zdecydowanie nie mam pasji jeśli chodzi o proj. graficzne, jako artystka dużo lepiej czuję się w innych formach sztuki (od rezygnacji ze studiów przez te 2 lata popracowałam dodatkowo jako freelancer (ilustracja), bardzo podoba mi się ta praca ale nie ma z tego na razie takich zarobków żeby się utrzymać).
      I tutaj wchodzi dylemat -- zdecydowanie chcę się uczyć dalej, inną opcją którą rozważałam to studia biologiczne ponieważ jest to temat który bardzo mnie interesuje, ale właśnie nie mam rozszerzenia z biologii. Przeliczyłam progi punktowe na różnych uczelniach i nie będzie problemu z dostaniem się, ale czy dałabym sobie radę na takich studiach nie będąc po biolchemie (np. biologia stosowana na UP w Poznaniu)? Do tego dochodzi fakt że z tego co czytałam studia biologiczne nie są zbyt przyszłościowe, więc czy ma to w ogóle sens? Zależy mi na pracy związanej ze zwierzętami, mój wymarzony kierunek to zoologia który nie jest za bardzo dostępny w Polsce
      Drugą opcją jest dalsze brnięcie w coś artystycznego (chociaż zachowanie tego jako side hustle chyba by było bezpieczniejsze, to nie mam za bardzo innych pomysłów). Ciężko mi znaleźć jakąś opcję jeśli chodzi o studia w Polsce która pokrywa się z tym czego szukam, są kierunki typu game art na AHE, SAN i w innych prywatnych uczelniach, ale jakoś nie ufam że jest to edukacja na wysokim poziomie po przejrzeniu prac absolwentów -- mam wrażenie, że nic bym się tam nie nauczyła. Znalazłam kilka ciekawych zagranicznych kursów artystycznych które by były dla mnie idealne, ale jest to tylko kurs a nie edukacja wyższa, a bardzo zależy mi na tym żeby mieć wyższą edukację. Dodatkowo dochodzi to wszystko co dzieje z AI i możliwe, że zapłacę za drogi kurs, a zanim się rozkręcę za kilka lat będzie duży problem z zatrudnieniem.
      Studia zagraniczne rozważałam (UK) ale nie jest to dla mnie opcja finansowo plus nie dostałabym się z moimi wynikami matur

      Jakieś rady, przemyślenia?
    • Przez anelka.97
      Cześć.
      Skończyłam studia licencjackie na kierunku dietetyka. Myślałam nad nauczaniem przedmiotów zawodowych w technikum (kierunek technik żywienia). Dodatkowo chciałabym prowadzić warsztaty, pogadanki dla uczniów związane ze zdrowym odżywianie. Dlatego chciałabym iść na studia magisterskie pedagogiczne (A później podyplomowe umożliwiające mi nauczanie przedmiotów zawodowych) mam do wyboru dwie uczelnie i dwa kierunki. Pierwszy to pedagogika ze specjalnością edukacja zdrowotna i promocja zdrowia i nie ukrywam że ten kierunek bardziej mi odpowiada. A drugi to pedagogika ogólna.
      I teraz moje pytanie- czy osoba po zupełnie nie związanym z pedagogiką kierunkiem poradzi sobie na tych studiach? Czy to ma w ogóle sens?
      Ps. Na pierwszym kierunku jest wymagane zrealizowanie różnic programowych, na czym taka realizacja może mniej więcej polegać? Dostaję jakieś materiały które muszę później zaliczyć?
    • Przez Balladyna
      Hej, może ktoś z Was może mi polecić, gdzie przyjmują na praktyki studentów chemii na Śląsku. Dodam, że nie jestem studentką UŚ ani POLSL, więc firmy mające umowy z tymi uczelniami odpadają. W wakacje będę w rodzinnych Gliwicach, więc szukam czegoś niedaleko (codzienne dojazdy kolejami śląskimi czy polregio mi nie przeszkadzają xD).
    • Przez Magda225
      Hej, 
      Od tego roku zaczynam studia na wydziale chemicznym. To był mój plan docelowy dlatego też jestem bardzo zadowolona pomimo licznych komentarzy, że to kuźnia bezrobocia 
      O ile z chemią dość się lubimy i nie mam z nią problemów (przynajmniej było tak na poziomie licealnym, wiem że później im dalej tym ciężej), ale matematykę miałam tylko na poziomie podstawowym. Lubię matme ale na profilu biol-chem nigdy nie miałam na nią czasu, dlatego też pisałam tylko podstawę. Moje pytanie brzmi: Czy da się przetrwać na politechnice bez przerobionego materiału z matmy rozszerzonej? Czy znacie moze takie przypadki? Oczywiście zdaje sobie z tego sprawę że ogrom pracy przede mną, ale nie mam z tym problemu. Jestem nastawiona na zajęcia wyrównawcze i na nadrobienie zaległości. Tylko powiedzcie mi czy to jest w ogóle możliwe 
    • Przez Kamil95
      Wystartowała rekrutacja na studia anno domini 2019. Decyzję podejmujcie z głową z tego prostego powodu, że to ułoży wasze dalsze życie. Na tapet weźmy UW. Jeśli nie czujecie wyjątkowej pasji do kierunków takich jak fizyka, chemia, biologia czy Politologia (poniżej opis) to sobie darujcie. Zainteresowanie tymi tematami to podstawa, inaczej nie ma sensu. Niezmiennie od lat popularne są stosunki międzynarodowe, które za 3 lub 5 lat dadzą wiele możliwości. Omijacje szerokim łukiem Białorustykę (chyba, że bardzo chcecie), to typowe studia bez przyszłości (może tłumacz). Ale również kulturoznawstwo czy Politologię, która jest idealnym kierunkiem jeśli chcecie pracować jako ślusarz, sprzedawca w sieci McD czy kanar. Nie warto tracić waszej dobrze napisanej matury na takie kierunki, nie marnujcie czasu i życia. 


×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.