Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Lista rezerwowa - psychologia (Uniwersytet Wrocławski)
dodany przez
ewisniewska, w Rekrutacja
-
Podobna zawartość
-
Przez Zapomnialam
Dostałam się w dwóch różnych uczelniach artystycznych na listy rezerwowe i nie wiem czy powinnam składać dokumenty w tym samym terminie co osoby, które się dostały i czy złożyć je na oby dwóch jednocześnie. Pierwszy raz biorę udział w rekrutacji a na stronach uczelni nie mogę znaleźć o tym informacji.
-
Przez powerfullspace
Hej, czy ktoś może studiuje obecnie psychologię na UMCSie w Lublinie?
Jak Wam podoba się ten kierunek? Czy jesteście zadowoleni ze studiów?
Czy może wiecie, jakie są dalsze specjalizacje? Czy jest możliwość wybrać kierunek neuropsychologii? Jeśli tak, to w jaki sposób?
Dzięki za odpowiedź!
-
Przez powerfullspace
Czy studiuje ktoś obecnie na tej uczelni? Najbardziej interesuje mnie Lublin. Jakie macie wrażenia? Jakie widzicie perspektywy?
Czy może ktoś zaczepił się o psychologię na Collegium Humanum? Czy myślicie, że warto iść tam studiować psychologię właśnie?
Dzięki za odpowiedź!
-
Przez Pralkadoprania
Witam
W tym roku mam zamiar iść na studia jednak długo zwlekałam z ostateczną decyzją. Na początku miałam iść do Akademii Frycza Modrzewskiego na prawo ,ale zrezygnowalam zaraz po otrzymaniu wiadomości o przyjęciu i teraz zostały mi tylko drugie tury w rekrutacjach. Uznałam że chce iść na psychologie i na moje szczęście została uruchomiona druga tura na uniwersytecie Papieskim. Czy ktoś wie jak jest z dostaniem się na ten uniwersytet? Czy jest ciężko ponieważ moje wyniki z matury pozostawiają wiele do życzenia. Wiem że nikt nie jest w stanie mi nakreślić czy się dostanę czy nie, ale nie mogę znaleźć konkretnych informacji i jedyne co wyczytałam to że progów niby nie ma z kolei na innej stronie już pisze że progi są. Więc może ktoś coś wie o tej uczelni i będzie w stanie mi mniej więcej nakreślić poziom trudności w dostaniu się na nią?
-
Przez Zurix11
Błagam o pomoc...Hej, jestem studentką logistyki w Lublinie kończę obecnie drugi rok. Wyjechałam do tego miasta za swoim wtedy ówczesnym chłopakiem oraz poszłam na te studia ze względu na niego. Teraz gdy już od ponad roku nie jesteśmy razem zdałam sobie sprawę jaki błąd popełniłam. Nienawidzę tych studiów już od pierwszego semestru a o mieście nie wspomnę (przepraszam fanów Lublina źle mi się kojarzy)... Jednak po rozmowie z rodzicami przekonali mnie bym została chociaż pierwszy rok. Zostałam, zdałam poprzez różne "sposoby", niestety teraz jak jest wszystko stacjonarnie jest mi strasznie ciężko. Przedmioty mnie nie interesują, praktycznie nie wiem co się tam dzieje, nauka tego sprawia że chce mi się płakać. Byłam na praktykach w centrum logistycznym, szczerze to mi się nie podobało, nie nadaje się do stresowych sytuacji. Jestem po liceum na profilu prawno-językowym, nienawidzę matematyki mimo, że zawsze miałam z niej dobre stopnie. Kompletnie nie umiem się dogadać z ludźmi z roku, którzy rywalizują ze sobą i nawet wyśmiewają się ze mnie przez to że mam problemy z zrozumieniem niektórych tematów i nie chcą pomóc. Płakać mi się chce na myśl że mam tam iść. Miałam się przenieść na semestrze jednak rodzice grozili mi że mi nie dadzą pieniedzy na utrzymanie, dlatego zrezygnowałam. Czuje że się do tego nie nadaje, dobrze wiem że jestem dobra w sprzedaży, handlu, prawie i psychologii. Od niedawna pracuje w firmie ubezpieczeniowej i strasznie mnie to interesuje, poznałam mega ludzi, jednak rodzice dzwonią i mówią masz się uczyć bo coś tam coś tam ... Szczerze ja naprawdę przestałam się uczyć rozpoczynając te studia... Tęsknię za prawem i psychologia której uczyłam się na kółkach i w szkole... Czuje że zmarnowałam sobie życie i nie wiem co robić. Mam ochotę zrezygnować lub iść na studia zaoczne i spróbować swoich sił na prawie lub psychologii bo wiem że to mnie interesuje ale boje się reakcji rodziców oraz tego że jestem 2 lata w plecy...powoli wpadam w jakąś depresję i nie wiem czy dam radę to dalej pociągnąć ...błagam o pomoc
-