Skocz do zawartości
Miłosz Szkudlarski

Studia na San Escobar?

Rekomendowane odpowiedzi

Kto z Was nie chciałby studiować na renomowanej uczelni i jednocześnie cieszyć się doskonałą pogodą przez cały rok? Zapewne niewielu, prawda? No to mamy dla Was dobrą wiadomość, gdyż znalazło się w końcu miejsce na Karaibach, gdzie jest to jak najbardziej możliwe...

Sprawdź szczegóły: http://www.studia.net/zagranica/7871-studia-na-san-escobar

 

santo_subito.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Jeżeli chodzi o drukowanie, to wszystko zależy kto gdzie mieszka  Jak ktoś mieszka w Krakowie bądź okolicach to myślę, że warto pomyśleć o lobos promo https://lobos.promo/  jest tutaj również możliwy spersonalizowany druk cyfrowy z tego widziałam. Mam nadzieję, że komuś się przyda.
    • Tak jak ktoś napisał. Łatwo jest założyć, ale potem tą firmę utrzymać, mieć klientów itd. Przykład podam jako salon fryzjerski, który dzisiaj jest już połączony często z zabiegami kosmetycznymi typu paznokcie, makijaż permamentny itd. Trzeba mieć fundusze na sprzęt, na fotele, konsolety czy na poczekalnie fryzjerskie https://salonova.pl/poczekalnie-fryzjerskie kończąc na akcesoriach jak nożyczki, maszynki do strzyżenia i preparaty typu kosmetyki, farby etc. Potem trzeba jeszcze przyciągnąć klientów, równocześnie prowadzić kanały SocialMedia. Ciężki kawałek chleba.
    • Hejka to wypowiem się i ja jako osoba, która studiowała na Polibudzie, ale w Gdańsku, a w Gliwicach. Studiowałam Technologię Chemiczną i powiem szczerze... , że jest dokładnie tak jak mówi autor. Co do przedmiotów, skąd ja to znam, a niektórzy prowadzący tak antypatyczni, byli tacy dwaj, jeden był z przedmiotu inżynieria procesowa czy przedmiot Tech. Chemiczna. Miałam takiego przykrego gościa, który nie potrafił tłumaczyć. Z chemią fizyczną, jest dokładnie tak jak opisano. Nie wiem czy u Was tak było, ale np na 1 terminie egzaminu, jak było się na wszystkich wykładach to doliczało się 3 pkt na egzaminie i np. dzięki temu miało się zdany egzamin.  
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.