Skocz do zawartości
marek77m

najlepszy alkohol

Rekomendowane odpowiedzi

Ja chyba najczęściej piję wino. Poza tym raz na jakiś czas piwo na spotkaniach ze znajomymi, czy drinki na imprezach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nalewki własnej produkcji to jest to! Wyrabianie ich posiada aspekt wychowawczy, a mianowicie uczy cierpliwości, bo początkowy etap z końcowym czyli degustacją dzieli z reguły dwumiesięczny okres potrząsania, przelewania, słodzenia, rozcieńczania itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój brat robi sam wina, przyznaję że to uczy cierpliwości ;) na jedno czekaliśmy chyba z 4 lata :D, ja też lubię wypić piwko, jakiegoś sznapsa, wino.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię fajne piwo, ewentuanie jakieś kolorowe drinki. Nie przepadam z kolei za wódką i winem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię fajne piwo, ewentuanie jakieś kolorowe drinki. Nie przepadam z kolei za wódką i winem.

Mi wódka też nie bardzo wchodzi, tzn. czysta, smoakowe już dużo bardziej toleruję :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smakową ja lubię najbardziej, warto spróbować sznapsa, jest lżejszy delikatny w smaku, nie słodki, przyjemnie czuć owoce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niby się wydaje, że smakowe to bardziej kobiece są ale jednak i moim kumplom i mnie jakoś smakują ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najlepszycm alkoholem od dawna jest po prostu whiskey. Nie lubimy słodkich alko ani wina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój mąz też lubi sznapsnąć :) Ale ja chyba bardziej

to niezły alkohol, przyjemnie się go pije tak bez okazji. Co do whiskey to dla mnie trzeba mieć na nią nastrój :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś piwko najbardziej lubie latem , tylko schłodzone.... zimą cos mocniejszego, rozgrzewającego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś piwko najbardziej lubie latem , tylko schłodzone.... zimą cos mocniejszego, rozgrzewającego.

coś w tym jest, że jednak lepiej piwo w lecie wchodzi, teraz to też wolę coś bardziej rozgrzewającego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli juz wino to tylko czerwone półsłodkie, piwo gryczame mi posmakowało no i ostatnio wspomniany sznaps, wszystkie smaki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piwo gryczane?? Nigdy nie próbowałem, ciekawe jak to smakuje. Dobry sznapsik nie jest zły ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj, ma bardzo fajny smak. A co do sznapsika to tez lubimy ze znajomymi sznapsnąć szczególnie ten gruszkowy smak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piwa rzemieślnicze takie jak Widawa, Pinta czy Birbant :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cydr to piwo? :) też wolę lżejsze alkohole, teraz jak się zimniej zrobilo to piwo już mniej mi wchodzi, wolę jakąś nalewkę, grzańca czy sznapsa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też uwielbiam gin z tonikiem - do tego lód oraz kawałek cytyryny i jak dla mnie może nie istnieć chwilowo żaden inny alkohol.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Jeżeli chodzi o drukowanie, to wszystko zależy kto gdzie mieszka  Jak ktoś mieszka w Krakowie bądź okolicach to myślę, że warto pomyśleć o lobos promo https://lobos.promo/  jest tutaj również możliwy spersonalizowany druk cyfrowy z tego widziałam. Mam nadzieję, że komuś się przyda.
    • Tak jak ktoś napisał. Łatwo jest założyć, ale potem tą firmę utrzymać, mieć klientów itd. Przykład podam jako salon fryzjerski, który dzisiaj jest już połączony często z zabiegami kosmetycznymi typu paznokcie, makijaż permamentny itd. Trzeba mieć fundusze na sprzęt, na fotele, konsolety czy na poczekalnie fryzjerskie https://salonova.pl/poczekalnie-fryzjerskie kończąc na akcesoriach jak nożyczki, maszynki do strzyżenia i preparaty typu kosmetyki, farby etc. Potem trzeba jeszcze przyciągnąć klientów, równocześnie prowadzić kanały SocialMedia. Ciężki kawałek chleba.
    • Hejka to wypowiem się i ja jako osoba, która studiowała na Polibudzie, ale w Gdańsku, a w Gliwicach. Studiowałam Technologię Chemiczną i powiem szczerze... , że jest dokładnie tak jak mówi autor. Co do przedmiotów, skąd ja to znam, a niektórzy prowadzący tak antypatyczni, byli tacy dwaj, jeden był z przedmiotu inżynieria procesowa czy przedmiot Tech. Chemiczna. Miałam takiego przykrego gościa, który nie potrafił tłumaczyć. Z chemią fizyczną, jest dokładnie tak jak opisano. Nie wiem czy u Was tak było, ale np na 1 terminie egzaminu, jak było się na wszystkich wykładach to doliczało się 3 pkt na egzaminie i np. dzięki temu miało się zdany egzamin.  
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.