Skocz do zawartości
Bezrobotny Geodeta

Ostrzeżenie przed geodezją

Rekomendowane odpowiedzi

UWAGA!!! NIE idźcie na GEODEZJĘ!!! (chyba, że chcecie pracować w Arabii Saudyjskie j;). Czasy świetności tego zawodu dawno minęły. W tym roku na uczelniach geodezyjne jest 5tys. miejsc. (źródło: http://geoforum.pl/?page=news&id=17786&link=moc-indeksow-do-wziecia&menu=47096&category=38). Jedynymi, którzy na tym zarobią są uczelnie :] Nie dość, ze rynek geodezyjny jest popsuty niskimi cenami (niewspółmiernymi do OGROMNEJ odpowiedzialności za pracę), to na dodatek jest przesycony studentami, technikami i absolwentami robiącymi czarną robotę za marne grosze BEZ PERSPEKTYW na jakąkolwiek poprawę. Jednym słowem wyzysk. Tu macie dane o bezrobociu w geodezji: http://geoforum.pl/?page=news&id=17125&link=nasze-bezrobocie-2013&menu=46812%2C46820 a jest CORAZ GORZEJ. Jeżeli nie wierzycie to przejrzycie sobie ogłoszenia o pracę w tym zawodzie. Albo chociaż, zajrzycie na branżowe fora. 

Zapraszam po więcej informacji i dyskusję na www.facebook.com/bezrobotny.geodeta

 

Garść innych informacji na temat sytuacji w geodezji: 




Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pomyślałam, że to jest kolejny przykład absolwenta, który źle wybrał, kierując się tylko i wyłącznie kalkulacją - gdzie będzie pracą, a nie myśleniem - co tak naprawdę lubię w życiu robić. Popatrzcie na Annę Tacikowską, zwyciężczynię ostatniej edycji X Factora i absolwentką studiów prawniczych. Mogłaby być panią mecenas, inkasować okrągłą sumkę niezależnie od tego, czy pracuje średnio, źle czy dobrze. A wolała wybrać niepewny byt artystki, piosenkarki. 

 

Jest jeszcze jedna opcja - autor postu wcale nie jest bezrobotny tylko nie chce, żeby kolejni absolwenci zwiększali konkurencję na rynku pracy :) bo informacja z linku, że ceny usług geodezyjnych utrzymują się na tym samym poziomie, podczas kiedy ceny wielu innych usług spadają - jest baaaaaardzo niepokojąca ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, czy geodeci nie są zawodem samodzielnym. Czy nie jest tak, że większa cześć geodetów zakłada działalność jednoosobowa i świadczy usługi stąd mała liczba ofert pracy, a jeśli przyjmują kogoś do firm to na stanowiska pomocnicze a nie bezpośrednio na geodetę, żeby sami nie robili sobie  konkurencji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pomyślałam, że to jest kolejny przykład absolwenta, który źle wybrał, kierując się tylko i wyłącznie kalkulacją - gdzie będzie pracą, a nie myśleniem - co tak naprawdę lubię w życiu robić. Popatrzcie na Annę Tacikowską, zwyciężczynię ostatniej edycji X Factora i absolwentką studiów prawniczych. Mogłaby być panią mecenas, inkasować okrągłą sumkę niezależnie od tego, czy pracuje średnio, źle czy dobrze. A wolała wybrać niepewny byt artystki, piosenkarki. 

 

Jest jeszcze jedna opcja - autor postu wcale nie jest bezrobotny tylko nie chce, żeby kolejni absolwenci zwiększali konkurencję na rynku pracy :) bo informacja z linku, że ceny usług geodezyjnych utrzymują się na tym samym poziomie, podczas kiedy ceny wielu innych usług spadają - jest baaaaaardzo niepokojąca ;)

 

Powiem tak, każdy ma swój własny rozum. Ja mówię jak sytuacji wygląda. A każdy może sobie te informacje zweryfikować - poczytać, popytać znajomych. Jeżeli, ktoś stoi przed ważnym wyborem jakim jest wybór kierunku studiów powinien na to poświęcić trochę czasu! To co napisałem ma na celu zwrócenie uwagi na problem.

Kolejni absolwenci to zwiększą co najwyżej rzeszę bezrobotnych  lub emigrantów a nie konkurencję. Ale to jest moja opinia jako człowieka z branży. Można w to oczywiście nie wierzyć ale wypadało by chociaż zweryfikować.

I samą geodezję lubię. Przyjemnie jest łączenie pracy w biurze z pracą w terenie. Ale nie za takie pieniądze jakie oferuje większość firm geodezyjnych. Bo rodziny z tego się nie utrzyma niestety.

Zastanawiam się, czy geodeci nie są zawodem samodzielnym. Czy nie jest tak, że większa cześć geodetów zakłada działalność jednoosobowa i świadczy usługi stąd mała liczba ofert pracy, a jeśli przyjmują kogoś do firm to na stanowiska pomocnicze a nie bezpośrednio na geodetę, żeby sami nie robili sobie  konkurencji. 

Żeby móc samodzielnie prowadzić firmę trzeba mieć uprawnienia. Z uprawnieniami od deregulacji miało być łatwiej. Niestety nie jest. Polecam się zapoznaniem z rozporządzeniem i zastanowieniem się ile czasu spędzi się teraz na ukończeniu praktyk zawodowych. Poza tym geodeta sam w terenie zrobi niewiele. Potrzebny jest przynajmniej pomocnik. Są też firmy zatrudniające po kilkanaście, kilkadziesiąt osób - i tam chyba wyzysk jest największy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Podobna zawartość

    • Przez PaulinaSz
      Uważajcie na Pana z PisaniePrac.pl jest to zwykły wyłudzacz pieniędzy. Oszukują ludzi na bardzo duże sumy obiecując szybkość wykonania usług. W zamian prace dostaje się z bardzo dużym opóźnieniem i nie na temat. Większość jest przepisana z książki i nie przeszłoby nawet przez program plagiatowy. 
    • Przez moonshadow
      Witam serdecznie:)
      Rok temu ukończyłam studia magisterskie na kierunku Geodezja Kartografia. Oczywiście internet chucznie to odradzał, jednak nie ma to jak uczyć się na swoich błędach. Po kilku latach pracy w firmie geodezyjnej coraz bardziej żałuję tego wyboru, najbardziej jednak poświęcenia jakie w te studia włożyłam i braku rekompensaty w postaci zarobków i możliwości rozwoju. Zawód jest na prawdę ciekawy, tylko niestety region niesprzyjających i rynek ogółem.. Biorąc pod uwagę zarobki jakie jestem w stanie osiągnąć w tej branży pracując w prywatnych firmach lepiej zarobię nawet na kasie w supermarkecie . Nie mniej jednak nie chciałabym aby to 5 lat poszło na marne, wszak jest to kierunek techniczny i jakąś myśl techniczną jednak we mnie zasiał i pozostawił.  W toku studiów wiadomo były przedmioty o dużej rozpiętości tematycznej, z drugiej strony jednak czuje duże ograniczenie tym dyplomem jeśli chodzi o zmianę branży. Próbowałam załapać się w biurach projektujących instalacje, jednak papier z geodezji jest mało atrakcyjny dla tego typu przedsiębiorstw. Nie interesuje mnie praca w urzędach. Mieszkam w mniejszej miejscowości i firm zajmujących się bardziej perspektywiczną tematyką GIS po prostu nie ma. 
      Stąd moje pytanie do absolwentów geodezji, którym udało się wyrwać ze szponów tej niewdzięcznej nauki - czy komuś z Was udało się zmienić branże, na jaką i w jaki sposób? Jakieś studia podyplomowe, kursy?  Przyznaje że zaczynanie od zera czyli od studiów inżynierskich  trochę mnie odstrasza, biorąc pod uwagę ogólno tematyczne czasozapychające przedmioty które znów zajmą przynajmniej z dwa semestry. 
      Proszę powiedzcie, jak dajecie sobie radę w życiu po geodezji.? 
    • Przez applejuice
      Witam,
      Zaraz matura a ja stoję przed wyborem studiów. Aktualnie chodze do liceum i jaki kierunek by mnie nie zainteresował to pojawia mi się w głowie obawa, że na studiach nie dorównam osobą, które skończyły technikum i miały ogromną styczność z tym kierunkiem. W szkole najbardziej interesuje mnie geografia i to z nią chciałabym wiązać przyszłość (ale nie chciałabym studiować stricte geografii, gdyż nie widzę po tym pracy). Cały czas myślę o geodezji, geologii i odnawialnych źródłach energii. Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć (chociażby w małym stopniu) jak wyglada nauka na tych kierunkach? Na jakie przedmioty jest nacisk? Czy bez rozszerzonej fizyki dam sobie tam rade? Jeśli chodzi o odnawialne źródła energii, czy jest na nich dużo nauki o budowie maszyn? 
    • Przez Sałata
      Hej
      Ukończyłem kierunek Geodezja i Kartografia (spec. Geoinformatyka) na AM Szczecin. Wiem że już trochę 'po ptokach' jeżeli chodzi o jakiekolwiek rekrutacje ale sam z własnego wyboru chciałem popracować i zrobić sobie przerwę od nauki. Jestem jednak zainteresowany magisterką z odbiegających kierunków od mojego a dokładniej Zarządzaniem Inwestycjami i Nieruchomościami na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Moje pytania brzmią: Czy warto się tak przebranżawiać (Geodezja mnie średnio interesuje)? Czy warto wybrać ten kierunek a może jednak inny na tej uczelni? Jakie mam szanse na dostanie się na UEP po Geodezji w Szczecinie?

      Prosiłbym o rzetelne odpowiedzi. Nie obrażę się o sugestię na temat innych kierunków. I dodaję że koniecznie chcę zmienić miasto.
       
    • Przez oll8
      Gdzie lepiej studiować geodezje na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim czy Politechnice Warszawskiej? Chodzi mi o poziom i możliwości po obu uczelniach.  Jedna rzecz która znacznie je różni to brak specjalizacji na studiach pierwszego stopnia na Politechnice Warszawskiej.


  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Jeżeli chodzi o drukowanie, to wszystko zależy kto gdzie mieszka  Jak ktoś mieszka w Krakowie bądź okolicach to myślę, że warto pomyśleć o lobos promo https://lobos.promo/  jest tutaj również możliwy spersonalizowany druk cyfrowy z tego widziałam. Mam nadzieję, że komuś się przyda.
    • Tak jak ktoś napisał. Łatwo jest założyć, ale potem tą firmę utrzymać, mieć klientów itd. Przykład podam jako salon fryzjerski, który dzisiaj jest już połączony często z zabiegami kosmetycznymi typu paznokcie, makijaż permamentny itd. Trzeba mieć fundusze na sprzęt, na fotele, konsolety czy na poczekalnie fryzjerskie https://salonova.pl/poczekalnie-fryzjerskie kończąc na akcesoriach jak nożyczki, maszynki do strzyżenia i preparaty typu kosmetyki, farby etc. Potem trzeba jeszcze przyciągnąć klientów, równocześnie prowadzić kanały SocialMedia. Ciężki kawałek chleba.
    • Hejka to wypowiem się i ja jako osoba, która studiowała na Polibudzie, ale w Gdańsku, a w Gliwicach. Studiowałam Technologię Chemiczną i powiem szczerze... , że jest dokładnie tak jak mówi autor. Co do przedmiotów, skąd ja to znam, a niektórzy prowadzący tak antypatyczni, byli tacy dwaj, jeden był z przedmiotu inżynieria procesowa czy przedmiot Tech. Chemiczna. Miałam takiego przykrego gościa, który nie potrafił tłumaczyć. Z chemią fizyczną, jest dokładnie tak jak opisano. Nie wiem czy u Was tak było, ale np na 1 terminie egzaminu, jak było się na wszystkich wykładach to doliczało się 3 pkt na egzaminie i np. dzięki temu miało się zdany egzamin.  
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.